Misja Afganistan - pomoc dla rodzin ewakuowanych z Afganistanu -wspólna akcja Fundacji ICAD i Fundacji HumanDoc
Misja Afganistan - pomoc dla rodzin ewakuowanych z Afganistanu -wspólna akcja Fundacji ICAD i Fundacji HumanDoc
Our users created 1 226 858 fundraisers and raised 1 350 094 332 zł
What will you fundraise for today?
Description
>>>>>>wspólna akcja Fundacji ICAD i Fundacji HumanDoc <<<<<<<<<<
Hej, my, grupa cywili, cieszymy się, że dzięki nam udało się do Polski ewakuować naszych współpracowników i przyjaciół z Afganistanu. Uniknęli odwetu Talibów. Żyją, ale wciąż potrzebują pomocy, zwłaszcza psychologicznej i prawnej.
Kim są uratowani z Afganistanu? To tłumacze, pracownicy organizacji pozarządowych, kontraktorzy i ich rodziny. Ich przewiny? Kilka lat temu zamarzyli o tym, by ich kraj stał się lepszym miejscem na ziemi- zaangażowali się w budowanie oczyszczalni ścieków, budowę szkoły, czy kurs szycia dla kobiet. Za to właśnie musieli uciekać z ojczystego Afganistanu.
Z dnia na dzień stracili domy, dorobek życia, pracę i to poczucie pewności, że są u siebie. Uciekali z małymi dziećmi na rękach, bo wiedzieli, że Talibowie im nie darują. Ani im, ani ich bliskim.
Teraz są w Polsce. Wyobcowani, samotni. Mierzą się z ogromną traumą po trwającej nieraz kilka dni akcji ewakuacyjnej, gdy próbując dostać się na lotnisko niedojadali, nie spali, brodzili po ściekach, licząc na to, że kanałem szybciej i bezpieczniej dostaną się do bramy lotniska, bezpiecznie omijając posterunki obstawionego przez Talibów. Już widać u wielu z nich symptomy Zespołu Stresu Pourazowego, zwłaszcza u dzieci. A to przecież nie koniec.
Przed nimi proces adaptacji. Dzieci, szczególnie te starsze, będą również musiały przystosować się do nowych warunków, poradzić sobie z przeżytym stresem i zupełnie nową sytuacją (niektóre dzieci po raz pierwszy zobaczyły las- to im się w Polsce bardzo podoba).
Chcemy i możemy im pomóc. Nasza odpowiedzialność za losy tych osób zaczęła się w momencie, gdy Talibowie ponownie zdobyli Afganistan. Wtedy grupa dziewczyn z naszych fundacji — Fundacja ICAD i Fundacja HumanDoc — rozpoczęła akcję ewakuacji, a dopiero potem reagował rząd. Wiemy, że to brzmi, jak opowieść z serii Sci-Fi, ale tak właśnie było.
Dlatego cieszymy się zaufaniem uratowanych Afgańczyków. Nie bez znaczenia jest również nasze doświadczenie w niesieniu pomocy – od 5 lat zajmujemy się osobami przesiedlonymi z Białorusi i Ukrainy.
Wracając do Afganistaniu:
10 dni temu, gdy Talibowie krok po kroku przejmowali władzę w Afganistanie świat w panice zapomniał o … cywilach. Ci, by się ratować pisali do kogo się da, również do dziewczyn, które kilka- kilkanaście lat temu poznali w Afganistanie, gdy przyjechały razem z polską misją realizować projekty. I tak to się zaczęło. Dominika, Edyta, Magda i kilka innych osób przez ostatnie dni porzuciły własne rodzinny, nie dojadały i umawiały się na to, kto aktualnie może się 2 godziny przespać – nie więcej, bo już zbiera się kolejna grupa do ewakuacji i trzeba im powiedzieć, gdzie mają iść, jak omijać posterunki Talibów, i jak się dać się zauważyć polskim żołnierzom.
Między innymi dzięki staraniom dziewczyn polski rząd W KOŃCU wysłał do Kabulu samolot po byłych współpracowników polskiego wojska. W tym czasie dziewczyny w ciągu kilku minionych dni bezpiecznie doprowadziły na lotniska kilkaset osób. KILKASET.
Nawet teraz, w momencie, gdy to czytasz, któraś z nas dostaje wiadomość z podziękowaniem za uratowanie życia. Cieszymy się zaufaniem ocalonych afgańskich rodzin. A z drugiej strony wciąż czujemy na sobie odpowiedzialność za ich dalsze losy.
Nieustannie udzielamy im wsparcia: przez telefon, Messenger, WhatsApp, ale same nie damy rady, potrzeb jest wiele. W tym momencie najważniejsze są:
- wsparcie psychologiczne, w tym specjalistyczne wsparcie psychologiczne dla dzieci,
- porady prawne – odpowiedzi na narastające pytania,
- pieniądze na leki!!! – wiele osób choruje przewlekle lub potrzebuje doraźnej pomocy medycznej: zostali pobici, lub się rozchorowali koczując kilka dni pod lotniskiem,
- zapewnienie odpowiednich warunków dla dzieci, których jest ponad 300:, w tym zapewnienie spotkań integracyjnych wprowadzających w nowy świat, oraz dostępu do zajęć autoterapeutycznych.
Jeśli oglądając zdjęcia z Kabulu, obrazy ludzi uczepionych samolotu przytulałaś własne dzieci, albo szeptałeś do siebie „masakra”, teraz masz okazję zrobić coś dla ewakuowanych. Każda złotówka się liczy. DZIĘKUJEMY!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.