Jesteśmy rodzicami siedemnastoletniej Antosi. Nasza córka-pierwsze dziecko , przyszła na świat 24 kwietnia 2007 roku. W wieku trzech miesięcy rozpoczęliśmy rehabilitację Tosi z uwagi na nieprawidłowości w napięciu mięśniowym. Z czasem okazało się, że Tosia oprócz wiotkości mięśniowej ma również trudności intelektualne. Obecnie, po wieloletnich lecz nieudanych próbach zdiagnozowania przyczyn niepełnosprawności naszego dziecka wiemy, że ma czterokończynowy niedowład wiotki, niepełnosprawność intelektualną w stopniu znacznym i wymaga pomocy osób dorosłych we wszystkich czynnościach życia codziennego.

Antosia chodzi z pomocą drugiej osoby, przemierzając niewielkie odległości. Używa wózka inwalidzkiego, ortez kończyn dolnych, obecnie borykamy się również z postępującą skoliozą kręgosłupa, który jest stabilizowany gorsetem.

Pomimo trudności w wychowywaniu dziecka niepełnosprawnego zawsze staraliśmy się stawiać czoła rzeczywistości. Aktywnie spędzaliśmy czas. Antosia przemierzała razem z nami szlaki górskie, jeszcze w wózku dziecięcym lub nosidle. Uwielbiała wyprawy rowerowe, i ten wiatr we włosach ...... 🙂 I wtedy było znacznie łatwiej.... Z czasem nasza mała córeczka wyrosła na śliczną nastolatkę, w międzyczasie w naszym życiu zaszła zmiana - Tosia została siostrą Basi i Jasia.

Wraz z powiększeniem rodziny i szczęścia pojawiły się również trudności. Tosia w ostatnich latach tak bardzo podrosła. Wózek inwalidzki jest już nieodłączną częścią naszego życia, jednak sprawdza się wyłącznie na płaskich, gładkich powierzchniach. Spacer po zwykłej drodze szutrowej lub lesie jest praktycznie niemożliwy....fizycznie dla nas bardzo wyczerpujący, a dla Antosi bardzo niekomfortowy. I takie zwyczajne codzienne aktywności stały się dla nas praktycznie niedostępne. Kochamy wspólne wyjazdy, wędrówki po lasach i pagórkach, jazdę na rowerach. Pragniemy, by nasza niepełnosprawna córka mogła wraz z nami uczestniczyć w życiu społecznym, korzystać z dobrodziejstw natury.

Z tego powody potrzebujemy zakupić dla Antosi wózek terenowy składany JOSI-Wismi, który da nam możliwość aktywnego uczestniczenia w trudniejszych warunkach terenowych.

Koszt zakupu wózka wynosi 21271 zł, w tym refundacja z NFZu wynosi jedynie 3000 zł, dofinansowanie z PCPRu może wynieść maksymalnie 4500 zł, więc pozostaje nam dopłata w kwocie 13770 zł.

Każda wpłata, nawet najmniejsza przyczyni się do ułatwienia funkcjonowania naszej córki Antosi w społeczeństwie.

Bardzo dziękujemy za wsparcie ❤️

Rodzice Antosi - Ania i Robert