Pięć lat temu Korek, nasz ukochany kot, sam znalazł drogę do naszej Fundacji. Przyszedł do pracy bez zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną, bez CV i listu motywacyjnego. Po prostu przyszedł i pozostał z nami. Od tamtej pory każdego dnia wspiera nas swoim dobrym mruknięciem i okładami z ciepłego kota, poprawiając nasze samopoczucie i motywując do działania.

Niestety, ostatnio zauważyliśmy, że nasz radosny Korek zaczął tracić energię. Zamiast wymuszać na nas dodatkowe saszetki, spał i ledwo co jadł. Szybko zorientowaliśmy się, że problem tkwi w jego zębach. Po wstępnej diagnozie, okazało się, że ma obniżenie linii dziąseł i stan zapalny. Korek przeszedł już jeden zabieg pod znieczuleniem, podczas którego pobrano wycinki do badań histopatologicznych i zadbano o higienę jego jamy ustnej. Niestety, problem powrócił i zęby znów zaczęły dokuczać.

Dodatkowo, u Korka zdiagnozowano FIV, co dodatkowo komplikuje jego stan zdrowia. Mimo że przez ostatnie lata odkładał pieniądze, jego oszczędności się skończyły. Dotychczasowa diagnostyka i leczenie pochłonęły wszystkie fundusze.

Aby Korek mógł wrócić do pełni zdrowia, potrzebujemy 1000 zł na operację, leki i wizyty kontrolne. Wszelka nadwyżka zostanie wykorzystana na kolejny zabieg po drugiej stronie szczęki, leki i dobre jedzenie dla naszego dzielnego kota.

Korek jest pod opieką specjalistów z Gdyńskiej kliniki Benkowski i Hajdo, którzy dokładają wszelkich starań, aby mu pomóc. Jednak bez Waszej pomocy może być trudno zebrać potrzebne środki.

Prosimy, pomóżcie Korkowi wrócić do zdrowia! Każda złotówka się liczy. Dziękujemy za Wasze wsparcie i dobre serca.