id: gezfhz

Nowotwór złośliwy rozległy mojej mamusi - by życie wygrało 💔

Nowotwór złośliwy rozległy mojej mamusi - by życie wygrało 💔

Our users created 1 226 836 fundraisers and raised 1 350 025 866 zł

What will you fundraise for today?

Updates7

  • Mamusia ma również przerzuty do wątroby jak i plyn nowotworowy w płucach, który co jakiś czas zostaję obarczany. Mamusia jest cały czas pod tlenem od miesiąca.


    Od 15 grudnia przyjmuje nową chemię jak i nową hormonoterapię ponieważ jest progresja choroby jej pogorszenie.


    Jestem załamana i przerażona.

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Edit: Mamusia 2 tygodnie temu zaczęła w końcu przyjmować chemioterapię (z powodu złych wyników i zakarzenia WZW typu B została odwleczona w czasie). Nasza radość z rozpoczęcia całkowitego leczenia (hormonoterapie zaczęła przyjmować miesiąc wcześniej) nie trwała długo. Dzisiaj tj. 5 maja po badaniach w Gliwicach w Centrum Onkologii okazało się że wyniki krwi są bardzo złe i musimy przerwać leczenie 😭 Następna wizyta 19 mają i ponowne badania, trzymajcie mocno kciuki za zdrowie mojej mamusi i prosimy o wsparcie 🍀 

Częste wizyty w Gliwicach to koszta na transport ponieważ nie mamy auta a mamusia jest tak słaba że autobusem sama nie dojedzie i musimy brać taksówki.  


Suplementy i leki do walki z chorobą nowotworową a mamusia oprócz tych leków jeszcze zażywa inne na resztę chorób.

96XuQCYzJqvV2fyS.jpg

Przez chorobę mamusia musi jeździć nie tylko do onkologa ale i do naczyniowca do Chorzowa z powodu zakrzepicy spowodowanej nowotworem i jego wyciekiem, kardiologa do Zabrza z powodu niewydolnością serca. Wszystko to spowodowało raczysko 🥺😤


Musieliśmy zakupić dużo suplementów, witamin i leków przeciwbólowych aby mogła jakoś funkcjonować. Bandaże Codoban (szybko się niszczą a mamusia musi rękę mieć cały czas bandażowaną), bandaże półelastyczne, gaziki, płyny do odkażania, zastrzyki na zakrzepice. 


Zakrzepica nie odpuszcza i mamusia ma już za sobą prawie 200 zastrzyków a jeszcze tyle samo przed nią jak nie wiecej. 


Wszystko to duże koszta, których nie jesteśmy w stanie same pokryć. Dlatego prosimy o wsparcie 🙏💔




Moja mamusia to wspaniała, pełna optymizmu i uśmiechu osoba, która dba o wszystko i wszystkich wokół. 

Niestety teraz to ona potrzebuje pomocy i wsparcia w walce z nowotworem złośliwym rozległym rozsiany podobojcza. Nowotwór opleciony jest wokół głównej żyły przez co póki co jest nieoperacyjny. Mamusia po 20 lutym zaczyna przyjmować chemię. 

Jest to jej trzecia walka z rakiem, pierwszy raz zachorowała na nowotwór złośliwy gdy ja miałam 10 lat czyli 21 lat temu, kolejny powtórzył się po 12 latach a teraz musimy walczyć trzeci raz o jej życie. 

Tydzień temu przez guza który wysięka do żyły mamusia miała zator i zakrzep, które są bardzo groźne dla życia. Na szczęście szybko udałyśmy się do szpitala i mama otrzymała odpowiednią pomoc i przez tydzień była w szpitalu. 


Mamie codziennie towarzyszy ogromny ból ręki, który utrudnia jej funkcjonowanie i wykonywanie codziennych czynności, przez co potrzebuje pomocy w ich wykonywaniu. 

Bierze bardzo silne leki przeciwbólowe.


Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu gdy mamusię zaczęła bardzo boleć ręka (lekarze twierdzili ze to zwyrodnienia) oraz bardzo zaczęła chudnąć. Dopiero na początku grudnia po wizycie na Ostrym Dyżurze w Szpitalu lekarz zrobił USG, które wykazało guza. Wtedy rozpoczęła się walka z czasem (na badania bardzo długo się czeka tj. tomograf, skantografia kośćca, biopsja oraz sama wizyta u onkologa).


Wspólnymi siłami możemy pomóc jej w tym najgorszym czasie i zatrzymać uśmiech na pełnej woli walki twarzy. 

Pomimo ogromnego codziennego bólu moja mamusia się nie poddaje. Nadal stara się pomagać ludziom i zwierzętom, którymi się opiekujemy a mamy ich pod opieką w sumie 48 kotów i 3 psy. 

Pomóżcie Nam wygrać tą nierówną walkę o jej zdrowie i życie. 

Będziemy ogromnie wdzięczne za każde wsparcie.

💔💔💔💔💔

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
Find out more

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 121

preloader

Comments 11

 
2500 characters