***Aktualizacja***

Trzy małe kotki zostały złapane i wykastrowane. Łączny koszt to 545 złotych.

Dziękujemy za wszystkie wpłaty ❤️ Jeden starszy kot został wykastrowany na koszt schroniska Reksio. ❤️

Do wykastrowania została jeszcze Koci Matka. Ale najpierw musimy ją złapać.

***

Cześć. To moja pierwsza zrzutka. Zbieram na kastrację i leczenie kotków, które znalazły schronienie koło mojego miejsca pracy.

Kotów jest 5. Trzy małe puchate kulki, około półroczne, oraz dwa duże, starsze. Jeden z tych starszych to kocia matka puchatych kociąt. Drugi? Nie wiem. To dzikie koty, nie podchodzą zbyt blisko. Ciężko zrobić zdjęcie całej piątce.

W zimie, razem z moją koleżanką i kolegami dbaliśmy by nie marzły. Odkąd się pojawiły dbamy o to, by miały co jeść.

Zbliża się wiosna. Robi się nieuchronnie coraz cieplej. A my chcemy wyłapać kotki i wykastrować. To dość droga impreza. Jednak nie chcemy dokładać się do bezdomności zwierząt i pozwalać na bezrefleksyjne rozmnażanie. Część kosztów poniesiemy sami. Niestety nie udźwigniemy całości. Oprócz kastracji zapewne dojdzie podleczenie i odrobaczenie, odpchlenie.

Dlatego proszę Was o pomoc.

W takich zrzutkach każda kwota ma sens. Dlatego proszę o wsparcie chociażby symboliczną złotówką.

Kocham = kastruję.