By przetrwać trudny czas układania życia na nowo .
By przetrwać trudny czas układania życia na nowo .
Our users created 1 226 900 fundraisers and raised 1 350 227 407 zł
What will you fundraise for today?
Description
Skrót : od 2010r. czyli śmierci rodziców opiekuję się dwiema niepełnosprawnymi siostrami. Zrezygnowałam z pracy, prywatnego życia, związku, realizacji różnych życiowych planów. Pojawiła się możliwość zapewnienia dziewczynom dobrych warunków i opieki w małej placówce całodobowej. Wtedy ja będę mogła zająć się swoim zdrowiem , znaleźć zatrudnienie i na ile dam radę nadal dbać o Siostry. By to się udało, potrzebujemy czasu na przetrwanie, adaptację. Zanim znajdę pracę i dostanę pierwszą pensję, będę musiała mieć środki na rachunki, żywność ale też na podróże do sióstr by pomóc im w adaptacji w nowym miejscu. Bez Was nie ma na to szans ...Obecnie tj .do dnia umieszczenia dziewczyn w placówce otrzymywałam świadczenie pielęgnacyjne z powodu niepodejmowania zatrudnienia celem opieki nad siostrami. Świadczenie jedno, opieka nad dwiema, a od 1sierpnia nic. Zero możliwości wsparcia na okres przejściowy, choćby miesiąc.
JAKKOLWIEK KURIOZALNIE TO BRZMI, GDYBY DZIEWCZYNY UMARŁY TO MIAŁABYM PRAWO DO ZASIŁKU DLA BEZROBOTNYCH. JEŻELI JEDNAK CHCĘ ZAPEWNIĆ IM GODNE ŻYCIE A SAMA WRÓCIĆ NA RYNEK PRACY,A W MIĘDZYCZASIE POMÓC ASI I ULI W ZAADAPTOWANIU SIĘ W NOWYM MIEJSCU, A PRZY OKAZJI MIEĆ NA CZYNSZ, ŻYWNOŚĆ-> TO NIE MAM CO LICZYĆ NA WSPARCIE SYSTEMU ... A przecież nawet jeżeli podjęłabym zatrudnienie natychmiast, to pierwsza pensja też wpłynie dopiero po jakimś czasie.
Cześć! Mam na imię Dorota. Chciałabym zapewnić moim siostrom godne i szczęśliwe życie,pomimo ich niedogodności,chorób i problemów. Aśka i Ula to dwie nieziemskie babki. Mają swój charakterek,który sprawia,że czasem chcę je wysłać w kosmos. Nie ma co się jednak dziwić,skoro codzienność zabiera im wszystko co jest ważne. Najpierw zabrała dzieciństwo,obarczając wieloma schorzeniami. Najgorsza z nich to epilepsja lekooporna. Potem zabrała także rodziców. Zmusiła do wyprowadzki do obcego Pożegnania wszystkiego co znane i dawało poczucie bezpieczeństwa.
To Ula:
to Asia:
story_40442_1521124551.jpeg
story_40442_1521124662.jpeg
story_40442_
Asia i Ulka to dziewczyny z wieloraką, złożoną niepełnosprawnością . Obie są osobami z niepełnosprawnością intelektualną znaczną,niestety ich sprawność umysłowa i samoobsługowa spada przez napady epi. Ulka poza tym ma chorobę afektywną, zaburzenia zachowania, także ze spektrum autyzmu. Ma także wiele schorzeń somatycznych jak choćby zaburzenia odżywiania.
story_40442_1521123277.jpeg
Asia poza epi i NI, ma astmę, zaburzenia metaboliczne. Przejawia zachowania trudne.
Pomimo tych problemów dziewczyny potrafią cieszyć się życiem.
Chciałabym by ich życie pomimo niepełnosprawności było pełne pasji.
story_40442_1521123318.jpeg
Od 2010 roku, czyli od śmierci Mamy próbujemy razem budować codzienność . Spowodowała ona wiele różnych zdarzeń, tych radosnych, nieoczekiwanych ale i trudnych .
Musiałam zrezygnować z pracy, zaczęłam chorować na depresję, choroby autoimmunologiczne. Przez ten czas przeszłam dwie operacje a mój stan zdrowia znacząco się pogorszył. Aby ratować siebie i móc jeszcze wykrzesać nieco życia w sobie dla siebie samej ale i dla sióstr , postanowiłam szukać zastępczej formy opieki dla nich . Miejsca, w ktorym poczują się bezpieczne, zaopiekowane, jak w domu. Miejsca, w którym gdyby mnie zabrakło, znajdą przyjaciół i ciepło ❤️.
Po latach poszukiwań , odbijania się od drzwi, znalazłam miejsce, w którym chcemy spróbować znaleźć przestrzeń do życia dla Asi i Uli. To wywraca nasze obecne życie ale daje mi szansę na ogarnięcie swojego zdrowia, powrót do pracy po latach przerwy , spokojny sen z myślą o tym, że gdyby mnie zabrakło, to jest ktoś kto zaopiekuje się dziewczynami.
Udało się zdobyć potrzebne zgody, dokumentację na umieszczenie Asi i Uli w małym domu pomocy .
Niestety jest on w innym województwie, bo w Wielkopolsce nie ma dla nich miejsca .
Aby ten proces przebiegł owocnie, muszę mieć środki by przez chociaż 2 miesiące nie musieć podejmować zatrudnienia. By móc jeździć często do Sióstr, pomóc im zaadaptować się w nowej przestrzeni .
W momencie gdy Asia i Ula zamieszkają w dps , ja tracę moje obecne źródło utrzymania, czyli świadczenie pielęgnacyjne.
Nie będę miała środków na rachunki, jedzenie a tym bardziej na jeżdżenie do sióstr, zapewnienie im tego co udawało się w domu, jak choćby dobrą suplementację (Ula ma problemy hematologiczne w wyniku przyjmowania leków przeciwpadaczkowych i zaburzeń odżywiania).
Bez Waszej pomocy nie uda nam się ogarnąć tej nowej przygody, która mnie przeraża ale też daje wiele nadziei na lepsze jutro dla nas trzech .
story_40442_1521123368.jpeg
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.