Witajcie

Obecna sytuacja zmusiła mnie do poproszenia o wsparcie finansowe w leczeniu mojej psinki Lusi.

Lusia do tej pory była radosnym i bardzo żywiołowym pieskiem. Wszystko zmieniło sie 31 października, gdy nagle przestała chodzić. Weterynarz początkowo podejrzewał problemy ortopedyczne jednak zdjęcia rtg wykluczyły tą diagnoze. Dość szybko zaczęły pojawiać się u Lusi dolegliwości neurologiczne. Z dnia na dzień psinka stała się apatyczna i zupełnie nie zainteresowana otoczeniem. Nie reagowała na bodźce zewnętrzne. Zupełnie sie nie poruszała a postawiona na łapki przewracała się na bok. Potrzeby fizjologiczne załatwiała na leżąco. Miała halucynacje wzrokowe.Najszybciej jak to możliwe udalismy sie do neurologa.

Specjalista wykonał komplet badań i postawił wstępną diagnozę.

Zapalenie mózgu.

Lusia dostała skierowanie na pilne wykonanie rezonansu magnetycznego głowy, szyjnego i krzyrzowo-lędźwiowego odcinka kregosłupa.

Rezonans mamy umowiony na 16 listopada.

W tej chwili Lusia otrzymuje leki przeciwzapalne, antybiotyk i sterydy oraz leki neurologiczne. Nadzieje daje fakt, ze zareagowała na leczenie i obserwujemy lekka poprawe jej stanu zdrowia. Byśmy mogli jej pomóc musimy w pierwszej kolejności dokończyć diagnostykę.

Jednak koszty leczenia przewyższają nasze mozliwosci finansowe.

Dlatego bardzo Was proszę o wsparcie.

Błagam o pomoc dla mojej psinki, bo nie wyobrażam sobie życia bez niej.