Rehabilitacja - jedyna szansa na powrót do sprawności
Rehabilitacja - jedyna szansa na powrót do sprawności
Our users created 1 226 827 fundraisers and raised 1 350 008 459 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Czas na małą aktualizacje :) w niedzielę będzie równo 6 tygodni od operacji, w tym czasie były lepsze i gorsze momenty ale zacznijmy od lepszych informacji, bo Piotrek zawsze doszukuje się pozytywnych stron w nawet najbardziej beznadziejnych sytuacjach.
Od ostatniej wizyty u ortopedy 02.03.2023 zgodnie z zaleceniem udało się stopniowo zmniejszyć kąt zgięcia podeszwowego stopy co pozwoliło Piotrowi już w pełni postawić piętę na podłożu. Przypomnę tylko, że zgodnie z pierwszymi zaleceniami pooperacyjnymi, gips z nogi Piotra zniknąłby dopiero w przyszłym tygodniu (22.03.2023) i przez cały ten czas miałby utrzymaną stopę w pozycji bardzo mocnego zgięcia podeszwowego, bez możliwości rehabilitacji. Piotrek wykorzystuje każdy dzień na 110% aby jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności. Przez ostatnie 3 tygodnie codziennie rano, od poniedziałku do piątku jeździliśmy prywatnie na fizykoterapię (pole magnetyczne, laser, solux, elektrostymulacja). Przyjeżdża do nas cudowna Pani Fizjoterapeutka, która dokłada wszelkich starań aby z dnia na dzień siła mięśni była większa a zakres ruchu w stawie nie był tak mocno ograniczony. Rehabilitacja indywidualna trwa od 4 tygodni, efekty są zadowalające i adekwatne do czasu, który minął od feralnego dnia :( Piotr czasem aż za mocno angażuje się w zajęcia gdy obudzi się w nim zapał sportowca, więc musimy go powstrzymywać aby nie zrobił sobie krzywdy używając zbyt dużej siły podczas wykonywania ćwiczeń. Jednak nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem i podręcznikiem, a medycyna to nie matematyka. Noga Piotra bardzo mocno puchnie, jest problem z zastojem limfy i gdy tylko opuszcza ją na dół nabiera kolorów sino-fioletowych co wskazuję na problemy z krążeniem. Po konsultacji, oprócz zastrzyków przeciwzakrzepowych, które Piotrek przyjmuję codziennie od 6 tygodni dołożony zostały kolejny lek przeciwzakrzepowy. Konieczne jest również wykonywanie dwa razy dziennie limfodrenażu opuchniętej kończyny aby mechanicznie wymusić przepływ limfy i krwi w operowanej nodze. Ze względu na częstotliwości wykonywania drenażu i powagę problemu musieliśmy zakupić sprzęt do limfodrenażu aby mieć do niego ciągły dostęp. Noga Piotra nadal nie może być obciążana, samodzielne chodzenie to wizja przyszłości a Piotrek wciąż porusza się w ortezie i asekuracji kul łokciowych. Ścięgno achillesa zyskało już niewielką elastyczność i ładnie pracuje, na usg widać cechy zrostu, jednak opuchlizna, której w teorii po takim czasie nie powinno już być oraz sam staw skokowy i jego torebka mocno blokują ruchomość stopy. Codziennie walczymy o zniwelowanie opuchlizny, która jak na złość znika na chwilę po limfodrenażu i innych zabiegach aby powrócić na nowo w pełnej okazałości.
Z całego serca pragniemy podziękować wszystkim, którzy okazali ogromne serce i wsparli Piotra w tym trudnym czasie, to tylko dzięki Wam mogliśmy opłacić dotychczasową rehabilitacje. Dziękujemy za każdy telefon i wiadomości ze słowami wsparcia, to wiele dla nas znaczy. Minął dopiero miesiąc a przed Piotrem nadal długi okres rehabilitacji, to wszystko to dopiero wierzchołek góry lodowej Zebrana kwota nie pozwoli w całości pokryć kosztów kolejnych miesięcy rehabilitacji. Obawiam się, że przyjdzie moment gdzie będziemy musieli zadzwonić do naszej Pani Rehabilitant i odmówić wizytę ze względu na brak środków finansowych na pokrycie kosztów wizyty. Prosimy o udostępnianie zbiórki na mediach społecznościowych, puszczanie jej w świat. "Bo w tym wszystkim nie chodzi o to, żeby zebrać 9 ludzi, którzy dadzą po milionie, ale 9 milionów ludzi z których każdy podzieli się złotówką" To wszystko po to, by Piotr mógł stanąć na własne nogi, mógł wrócić do pracy i mimo wszystko mógł zagrać jeszcze kiedyś mecz.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Dzień dobry, cześć.
Nigdy nie myśleliśmy, że będziemy zmuszeni prosić o pomoc.
Osoby, które znają Piotra wiedzą, że jest duszą towarzystwa, a z jego twarzy nigdy nie schodzi uśmiech, zawsze służy pomocą każdemu kto tej pomocy potrzebuje. Piotrek od "zawsze" czynnie uprawia sport, siłownia i piłka nożna to nieodłączny element jego życia od kilkunastu lat.
Niestety 4 luty okazał się być dla niego bezwzględny :( Podczas sobotniego turnieju w piłkę halową rozgrywanego w Rogowie, którego był współorganizatorem, w bezpośrednim starciu z drugim zawodnikiem Piotr doznał strasznej kontuzji, a dokładniej całkowitego zerwania ścięgna Achillesa. W ciągu godziny Piotr trafił na sor, gdzie potwierdzone zostały nasze obawy.
Natychmiast trafił na oddział Chirurgii Urazowo - Ortopedycznej. Lekarze podjęli decyzję o operacji, która nie mogła czekać więc w niedzielę rano Piotr został poddany zespoleniu ścięgna Achillesa. W szpitalu noga została zabezpieczona pełnym gipsem i usłyszał "wyrok", że o sporcie i pracy fizycznej musi zapomnieć.
Piotrek nie potrafił się z tym pogodzić więc zaczęliśmy szukać pomocy. Po kilku prywatnych konsultacjach u różnych ortopedów i rehabilitantów okazało się, że zalecenie utrzymania nogi w pełnym gipsie doprowadziłoby go do niepełnosprawności !!! Kluczową rolę odgrywa tu rehabilitacja i czas jej rozpoczęcia !!! Ortopeda na wizycie prywatnej rozciął gips, nakazał przełożyć nogę w ortezę z zegarem kątowym i natychmiast rozpocząć rehabilitacje.
Właśnie w tym miejscu dochodzimy do sedna problemu.
Teraz przed Piotrem nie tylko długa i trudna droga, aby powrócić do sprawności, ale także kosztowna. Koszt czterech miesięcy rehabilitacji został oszacowany na kwotę rzędu 15'000 zł. Terminy rehabilitacji na NFZ to kilkanaście miesięcy czekania (najbliższy termin rehabilitacji to początek roku 2024!) a my tego czasu nie mamy jeżeli Piotrek kiedykolwiek chciałby jeszcze chociaż pomyśleć o sporcie lub powrocie do pracy fizycznej, która w jego branży jest podstawą. Bezpowrotnie straciliśmy dwa tygodnie gdy noga była w gipsie więc natychmiast musimy zacząć ten czas nadrabiać. Koszt godziny prywatnej rehabilitacji to 100/150 zł codziennie, za kilka tygodni będzie trzeba dołączyć rehabilitację polem magnetycznym, wirówką, laserem wysokonapięciowym, również prywatnie. Przez kontuzje Piotra zostaliśmy pozbawieni drugiego źródła dochodu i nie jesteśmy w stanie ponieść w całości kosztów rehabilitacji na następne kilka miesięcy. Dlatego też nieśmiało zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc, każda złotówka przybliży Piotra do sprawności i przywróci uśmiech na jego twarzy, który w ostatnim czasie tak rzadko na niej gości. Z całego serca dziękujemy za każde wsparcie, nie ma słów które opiszą naszą wdzięczność.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.