Scooby to chory piętnastoletni staruszek zabrany przez nas z dramatycznych warunków. Gminna przechowalnia, a w niej pieski w tragicznych warunkach. Boksy, w których nikt nigdy nie sprzątał dosłownie zalepione odchodami. Stare garnki z brudna wodą, rozwalające się nieocieplone budy, brak wolontariatu, psy pozamykane w kojcach bez możliwości wyjścia na spacer. Stary piesek, który ma problemy z chodzeniem, a przy nim budą z wejściem jak dla ratlerka.

Scooby przebywał zazwyczaj na zewnątrz, ponieważ miał problemy z wejściem do budy.

Tak wyglądało jedzenie dla zwierząt, mokra karma w garnku została włożona przez nas

Scooby został przez nas zabrany bardzo cierpiący. Strasznie bolały go łapy, nie mógł chodzić, leżał i siusiał pod siebie. Po szczegółowych badaniach okazało się, że jest wnętrem, ma na łapce odleżynę, skórę w dramatycznym stanie ze względu na lekooporną bakterię oraz guz na łapce w postaci mięsaka wrzecionokomórkowego o złośliwości drugiego stopnia.

Stan skóry Scoobiego

Karta z leczenia operacyjnego staruszka

Wynik badania hist-pat

Staruszek po zabiegu

Po długotrwałym leczeniu i pobycie we wspaniałym domu tymczasowym, który otoczył Scoobiego miłością udało nam się pokonać wszystkie choroby i staruszek żył sobie szczęśliwie. Niestety w tej chwili ze względu na swój bardzo zaawansowany wiek psiak diametralnie podupadł na zdrowiu. Obecnie zostały mu wykonane badania krwi (koszt 250 zł), które wykazały chorą trzustkę i zalecono mu wykonanie badania usg, które musimy zrobić. Dodatkowo pod ogonem Scooby ma guz, który należy usunąć, dlatego tez zalecono zrobienie badania echo serca oraz ekg (koszt 210 zł) Badanie serca wykazało, ze serduszko naszego staruszka jest juz słabe i musi zażywać lek Vetmedin (cena 160 zł) Oprócz tego Scooby zażywa leki na stawy, dzieki którym może chodzić i funkcjonować (miesięczny koszt leków wynosi 180 zł) do tego wskazany jest syrop Sizarol, który kosztuje ok 140 zł. Aby Scooby mógł dojechać do lecznicy na specjalistyczne badania musimy opłacić transport w wys. 70 zł, ponieważ staruszek mieszka na wsi. Do tej pory dawałyśmy sobie radę z wydatkami na Scóobiego. Niestety obecnie nastały bardzo ciężkie czasy, aby pomagać zwierzętom, a zwłaszcza takim jak Scooby stary i schorowany. Znalazłyśmy się w sytuacji, w której nie mamy za co leczyć naszego staruszka, wykupować leków, czy płacić za badania. Sytuacja jest na tyle dramatyczne, że nie mamy nawet za co wykonać operacji usunięcia guza, który trzeba po usunięcia wysłać do badania hist-pat. Jesteśmy załamane co dalej z pieskiem, który tyle złego doświadczył w swoim życiu. Scooby znalazł swoją przystań na dożywocie w domu tymczasowym, który bardzo o niego dba, ale my bez wsparcia finansowego nie jesteśmy dalej nic zrobić, aby mu pomóc. Stąd nasze wołanie o ratunek i wsparcie dla Scoobiego. Przecież nie możemy dokonać eutanazji tylko dlatego, że nie mamy funduszy. Scooby pomimo swojego zaawansowanego wieku nadal chce żyć. Błagam Szanowni Państwo o pomoc, o każdą najmniejsza wpłatę, dzięki, której staruszek będzie mógł być leczony i diagnozowany. Prosimy zawalczcie z nami o godną starość Scoobiego

Guz który po zebraniu funduszy musimy usunąć

Staruszek w oczekiwaniu na wizytę

Rachunek za badanie krwi

Opis badania krwi

Opis badania krwi

Rachunek za badanie echo serca i ekg

Opis badania serca Scoobiego