Moi Drodzy, to moja pierwsza zrzutka na cel osobisty. Przez 30 lat wynajmowałam mieszkania w różnych miejscach Polski w zależności od pracy - projektu. Wróciłam do miasta rodzinnego, zdrowie i kilka rzeczy do reperacji, żyjąc bardzo skromnie odłożyłam nieco i zakupiłam grunt. Mieszkam w małym 10m pokoju, w bloku, i ot nadal radziłabym sobie jakoś ale mam pracę, która wymaga odrobiny przestrzeni, pracuję z innymi jako coach, Nauczyciel Reiki, Jogi i po prostu potrzebuję przestrzeni na zajęcia z osobami. Mam teraz aktualnie mały ogródek działkowy. I jest to dość przyjazne miejsce dla takiej pracy, która również dotyczy diety czy zdrowia i naszej relacji z Naturą. Nie jem mięsa prawie 40 lat i od lat prowadzę kursy gotowania, wydałam sporo książek. Gdyby udało się zebrać na mały drewniany domek, to moja pierwsza możliwość przyjęcia u siebie osób od lat. Kuchnia 2x2 oznacza, że mogę uczyć nadal innych kuchni wege i z dzikimi roślinami. Czasami ktoś przyjeżdza z Polski na konsultacje i potrzebuję go przenocować. Zbieram na 25 mkw, z drewna. Podstawa życiowa dla mnie. Do zamontowania jest abisynka (pompa) abym miała wodę, wc na zewnątrz, podłączenie prądu, kuchenka już jest z pierwszych wpłat - dziekuję!

Na początek do zrobienia mały remont przyczepy, w której też mogę się przespać. To wersja bardzo minimum, Jeśli ktoś rozumie sercem sytuację i chce pomóc będę ogromnie wdzięczna. Jednocześnie dzięki wsparciu pomagacie mi nadal służyć innym i być użyteczną. Chciałabym z czasem rozwinąć to co robię do "Szkoły - Enso" i ta zbiórka pozwala mi wystartować samodzielnie w podstawowym wymiarze.

Informuję tych, którzy są na bieżąco, że została zakupiona butla gazowa. Dalsze wydatki to podłączenie prądu oraz pompa do studni, no i domek. Więcej o mojej pracy znajdziecie na Enso Life and Aloha Space, na fcb. Dziękuję wszystkim za wsparcie i życzliwość. Ewa