Moi drodzy.

Ciężko mi jest o tym pisać a tym bardziej prosić was o wsparcie w tak trudnym dla nas czasie. Mieszkam w Stroniu Śląskim razem z mężem i czwórką dzieci. Pracuje blisko domu w mojej ukochanej kolekturze w oddziale Wrocław. Kochani jak wiadomo moja kochana kolektura została totalnie zniszczona przez falę powodziowa i budynek jest do rozbioru🥹🥹🥹

Tracę jedyne źródło dochodu. Kocham swoją pracę i oddaje jej całe serducho. Nasze całe miasto zostało zniszczone i zalane. Wiele rodzin potraciło swoje domy,zakłady pracy,swój dobytek życiowy a niektórzy życie 😭😭😭. Naprawdę mi ciężko o tym pisać ale wiem że robię to dla moich dzieci dla lepszej przyszłości I nie jest to wstydem prosić o pomoc. Razem z rodziną mieszkamy na parterze w budynku wielorodzinnym. Na czas wielkiej wody sluzby ewakulowali nas z budynku. Ucieklam z rodzina do rodziców. Bez wody,prądu, zylismy przez kilka dni ale cali i zdrowi. Woda nie dostała się do mieszkania ale zalała całą piwnice aż po sufit i schody parteru. W piwnicy byly wszytkie nasze rzeczy zimowe(buty,kurtki,ciepłe,ubrania zimowe) dla nas i dzieci,sprzety remontowe,zabawki,rowery,farby i inne różne rzeczy na które ciężko pracowaliśmy. Na chwilę obecną przebywamy u rodziców w małym mieszkaniu.Nasz rodzinny budynek został zaatakowany przez wodę która zalała cała piwnice aż po sam sufit do schodow

Z informacji Urzędników Gminy oraz inspekcji budowlanej przekazano mi informację iż zamieszkanie w naszym mieszkaniu jest szalenstwem ponieważ przez okres zimowy nie będzie ogrzewania, bieżącej ciepłej wody, gazu. Parter i piwnice jest nasączony brudną skażona wodą. Mieszkając w naszym mieszkaniu narażamy siebie oraz dzieci na choroby grzybicze wywołane przez wilgoć, grzyby oraz pieśń. Dzieciaki potrzebują wrócić do normalnego życia i funkcjonowania. Po tej tragedii potrzebują wsparcia specjalistów którego tu nie dostaną przez dlugi czas.Błagam was o wsparcie bym mogła stworzyć im ciepły bezpieczny dom i normalność. Dziękuję za wsparcie I dziękuję za wasze dobre serca. Pomagając czynimy dobro. A dobro wraca do każdego kto pomaga z podwójna siłą.