Na budowę sali lekcyjnej w polskiej szkole na Haiti
Na budowę sali lekcyjnej w polskiej szkole na Haiti
Our users created 1 226 778 fundraisers and raised 1 349 913 364 zł
What will you fundraise for today?
Updates4
-
Aktualizacja z Cazale!
Na zdjęciu aktualizacja z budowy szkoły w Cazale, świeżutkie zdjęcie. W chwili obecnej na tym etapie stoją prace. Niecała połowa piętra jest zrobiona. Według informacji przekazanej przez Roobensa, koszt budowy wyniósł niecałe 15 000 USD, które Roobens otrzymał z pieniędzy zebranych ze zrzutki. W chwili obecnej trwa niestety długa przerwa. Nie ma materiałów budowlanych, a Cazale jest odcięte, nie ma jak do niego dojechać. I tak od wielu tygodni... Gdy tylko sytuacja się zmieni, Roobens kupi za resztę środków materiały budowlane i budowa będzie kontynuowana. Niestety, ale wszystko wskazuje na to, że poprawa sytuacji nastąpi dopiero w czasie lub po interwencji wojsk w Haiti, ponieważ w chwili obecnej całe Haiti znowu stoi w miejscu.
O jakiej interwencji mówię? ONZ przegłosowało roczną, wielonarodową misję w Haiti. Do kraju poleci wielonarodowa armia sfinansowana przez USA. W pierwszej kolejności misja zabezpieczy infrastrukturę krytyczną kraju, a następnie opracuje plan rozbicia mafii, wystąpi przeciwko niej i doprowadzi do utworzenia w kraju stabilnej sytuacji, pozwalającej przeprowadzić demokratyczne wybory. Szczegóły nie są jeszcze ustalone i nie wiadomo, kiedy interwencja się rozpocznie, wiadomo, że będzie najwcześniej za kilka miesięcy.
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Haiti od dziesięcioleci pogrążone jest w kryzysie. To jeden z najbiedniejszych krajów świata. Tragiczne trzęsienie ziemi w 2010 roku, które zniszczyło stolicę i zabiło ponad 300 tysięcy osób, bieda, korupcja, brak pracy i edukacji, aż w końcu wojna mafijna, przez którą od kilku lat w kraju panuje anarchia. Haiti jest obecnie państwem upadłym, w którym nic nie ma. 80% społeczeństwa żyje w skrajnym ubóstwie. Prawie połowa Haitańczyków nie potrafi czytać i pisać. Luksusem jest dostęp do pożywienia, świeżej wody czy prądu. W takich warunkach bardzo ciężko cokolwiek zrobić. Są jednak ludzie dobrej woli, którzy starają się zrobić coś dobrego.
Roobens jest Haitańczykiem z polskimi, odległymi korzeniami. Mieszka w Cazale, czyli w polskiej wiosce na Haiti. Żyją tam potomkowie Legionistów Polskich, których Napoleon wysłał w 1802 roku do tłumienia powstania niewolników. Głównym miejscem, w którym znajdziemy potomków Polaków jest Cazale - wieś położona w środku Haiti. Nie prowadzi tam droga, większość mieszkańców nie ma prądu i toalety, jest ogromne bezrobocie i bieda. Roobens postanowił jednak działać.
Roobens miał ogromne szczęście - urodził się w rodzinie, która była w stanie zapewnić edukację. Całe jego rodzeństwo (7 osób) mieszka w Chile i Stanach. Roobens miał skończyć studia i do nich dołączyć. Studiując w stolicy kraju, pracował równocześnie jako nauczyciel. Przyglądając się funkcjonowaniu szkoły zdał sobie sprawę, że jedyną nadzieją na lepsze życie w Cazal jest szkoła. Coraz częściej zaczął się zastanawiać, czy powinien opuszczać Haiti. Myślał, że skoro jego rodzinie się udało, to może warto, aby podziękować za to Bogu i poświęcić się dla lokalnej społeczności?
Gdy Roobens skończył studia i wrócił do Cazale, zamiast prosić braci o bilety lotnicze, napisał do nich: "potrzebuję pieniędzy. Zakładam szkołę w Cazal". W 2016 roku Roobens, z pomocą pieniędzy rodzeństwa i ich przyjaciół, wynajął barak i otworzył w nim szkołę. Darmową, co jest niespotykane na Haiti. Dzięki zebranym środkom sprowadził nauczycieli i zapewnił dzieciakom edukację oraz darmowe wyżywienie. Szkoła rosła każdego roku w siłę, Roobens znalazł sponsora, który kupił szkole działkę. Zbierając środki, Roobens ruszył z budową prawdziwej placówki. Przeniósł się z uczniami do budowanej szkoły. Otworzył w niej zawodówkę, aby dać dorosłym zawód, a nawet dorzucił język polski, dla wszystkich chętnych uczniów. Celem Roobensa jest umożliwienie dzieciom zdobycia dyplomu ukończenia szkoły podstawowej
Wszystko szło bardzo dobrze, do czasu, aż rozpoczął się COVID, a na Haiti wybucha wojna z mafią. Wielu darczyńców popadło w tarapaty finansowe i przestało pomagać szkole. Z tego powodu szkoła Roobensa od 3 lat stoi niedokończona, a dzieciaki uczą się wśród wystających prętów budowlanych i cementu. Problemem jest to, że Roobens MUSI każdego roku oddać do użytku jedną nową klasę - wszystko z powodu tego, że co roku dochodzi jedna nowa klasa. Dyplomy ze szkoły Roobensa są ważne w Haiti, ale docelowo Roobens musi utworzyć 9 klas, aby jego dzieciaki mogły zakończyć szkołę egzaminem i iść z edukacją dalej, do szkoły wyższej.
Od kilku lat Roobens pilnie potrzebuje darczyńców, aby ruszyć z budową. Do wybudowania pozostały jeszcze m.in. 4 sale, aula oraz pomieszczenia gospodarcze. Wybudowanie poprzednich sali kosztowało około 5000 USD za jedną, czyli niecałe 23 tysiące złotych. Pomyślałem, że możemy mu w tym pomóc.
Realizując swój hobbystyczny projekt, "Śladami Polonii" i podróżując po świecie, szukając Polonii, trafiłem do Cazale i na Roobensa. Widząc dobro jakie czyni, widząc najedzone, pięknie ubrane (ciuchy to dar od UNICEFU) dzieciaki, pomyślałem, że warto, gdybym zrobił materiał o szkole. Mają go Państwo na samej górze zrzutki. W filmie zobaczą Państwo, jak ta szkoła wygląda i dowiedzą się więcej na temat szkoły, Roobensa, nauczycieli i dzieciaków.
Klasa zostanie wybudowana w miejscu poniżej. Łącznie powstaną tu cztery nowe klasy. Pomóżmy zbudować chociaż jedną!
W komentarzach pod moim filmem pojawiło się sporo próśb od osób, które chciałby wesprzeć szkołę. Postanowiłem wykorzystać zasięgi swoich filmów i zorganizować zrzutkę. Całość zebranej kwoty trafi na konto szkoły. Chcę zaznaczyć, że robię to społecznie, nie pobieram za swoją pracę i pomoc żadnych pieniędzy. Wszystkie zebrane pieniądze trafią do szkoły.
Gorąco proszę Państwa o wsparcie. Nawet złotówka się liczy.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Niech Was Pan Bóg trzyma w swojej opiece.
Niech Was Bóg błogosławi .
Oddaję szacunek za tę piękną akcję,pozdrawiam organizatora,wiadomość o zrzutce mam z Vloga"Polska szkoła na Haiti".E.M.z Krakowa.
Pełny szacunek dla organizatora,jestem wzruszona tą akcją,moje wsparcie nie kończy się tą wpłatą,pozdrawiam,E.M.
Dzięki za pomoc tym polskim dziec.
Cześć i chwała polskim żołnierzom za ich zachowanie na Haiti w latach 1804 czy jakoś tak . Stanęli po stronie uciemiężonych wydając na siebie wyrok pozostania tam aż do śmierci . Będę pamiętała że mam tam we wsi Cazan ciemnoskórą rodzinę .kocham ich .