Thorcik to kot niesamowity. Pokonał już śmierć raz ,gdy go znalazlam. Trzy lata temu,umierał pod sklepem we wsi pod Kartuzami. Wtedy miałam dobry czas finansowy i dwie jego operacje oraz pobyt w szpitalach ogarnęłam z mężem. Dziś nowotwór sięgnął po mojego kota jeszcze raz ,a ja ,ja nie mam pieniędzy. Ci co mnie znają wiedzą czemu ,Ci co niekoniecznie dowiedzą się z mojego profilu

Tylda to obecnie nasza skarbonka nr 1,ale nie mogę tego powiedzieć Thorowi.

Dlatego zbiórka.

Thorcik jest radosny, dobry i pięknyJest też z ogólnie zdrowy. Pokonał śmierć i ma odwagę zrobić to jeszcze raz.

Musimy wykonać tomograf ,spotkać się z kardiologiem i wykonać zabieg. U dr P.Panek w TKW GDAŃSK. Tam ten sam zabieg miała Tylda i jest super wygojone wszystko. Doktor zna Thora bo już go operował raz- Thorcik ma za małe nozdrza i podniebienie za długie ( efekt upiększania przez hodowcę). Jak go znaleźliśmy nie mógł oddychać. Teraz jest dobrze ,ale za to kolejna przypadłość pesów,rak gruczołów łojowych w uszach. To się da wyciąć. Tylko trzeba zrobić to już. Proszę pomóżcie mi w tym