Październik 2022 - właśnie wtedy dla mojego taty Mariana i całej naszej rodziny na moment zatrzymał się świat. Diagnoza - krytyczne niedokrwienie kończyn dolnych. To miała być trudna operacja wszczepienia pomostu aortalno-dwuudowego. Tata, mimo swoich 72 lat, przeżył zabieg, rokowania były dobre. Niestety następnego dnia proteza aorty najpierw zapchała się, następnie wypięła, doszło do niebezpiecznej reopreracji, na szczęście zakończonej sukcesem. Wydawać się mogło, że nic gorszego już nas nie spotka. To jednak nie był koniec dramatycznych wydarzeń, postępująca w zastraszającym tempie nieodwracalna martwica i ryzyko sepsy nie pozostawiły lekarzom wyboru - konieczna była amputacja nogi na wysokości uda.

Każdy, kto osobiście zna mojego tatę, wie jakim pełnym życia, werwy i energii jest człowiekiem. Będąc na emeryturze nadal okazjonalnie świadczył usługi na rzecz swojego ostatniego pracodawcy. Własnoręcznie zbudowany dom to jego oczko w głowie - remont gonił remont, zawsze znalazło się coś co można było ulepszyć, poprawić. Leżenie na kanapie z pilotem w ręku to zdecydowanie nie w jego stylu.

Z dnia na dzień wszystko to zostało tacie brutalnie odebrane. Stał się więźniem tak kochanego przez siebie domu. Dla taty jest jednak nadzieja, ta nadzieja to profesjonalna proteza udowa, dzięki której tata będzie mógł zejść po tych kilku prowadzących do domu schodach; schodach, które aktualnie stanowią dla niego barierę nie do pokonania. Proteza, rehabilitacja przygotowująca nogę do jej założenia oraz późniejsza nauka chodzenia to jednak niewyobrażalne koszty.

Tata nie daje za wygraną, nie poddaje się. Mimo swojej niepełnosprawności i ogromu cierpienia jakie przeżył, stara się iść do przodu, dostosowując się do nowej sytuacji.

Wierzę, że wspólnymi siłami możemy zdziałać cuda, że dzięki Waszej pomocy mój tata dosłownie i w przenośni ponownie stanie na nogi. Ma przed sobą jeszcze wiele pięknych chwil w otoczeniu kochającej żony, dzieci i wnuków.

Bezpośredni numer konta do wpłat: 33 1750 1312 6889 8606 6563 7817;

Odbiorca: Zrzutka.pl

DEUTSCHE FASSUNG

Oktober 2022 - da blieb die Welt für meinen Vater Marian und unsere ganze Familie für einen Moment stehen. Die Diagnose: kritische Ischämie der unteren Gliedmaßen. Die Implantation eines aorto-iliakalen Bypasses sollte eine schwierige Operation werden. Vater überlebte trotz seiner 72 Jahre den Eingriff, die Prognose war gut. Unglücklicherweise verstopfte am nächsten Tag die Aortenprothese erst, dann löste sie sich, und es kam zu einer gefährlichen Wiedereröffnung, die glücklicherweise erfolgreich abgeschlossen wurde. Es schien, dass uns nichts Schlimmeres passieren würde. Dies war jedoch nicht das Ende der dramatischen Ereignisse, denn die irreversible Nekrose schritt mit alarmierender Geschwindigkeit voran und die Gefahr einer Sepsis ließ den Ärzten keine andere Wahl - das Bein musste auf Oberschenkelhöhe amputiert werden.

Jeder, der meinen Vater persönlich kennt, weiß, was für ein lebhafter, temperamentvoller und energiegeladener Mann er ist. Als er in den Ruhestand ging, erbrachte er noch gelegentlich Dienstleistungen für seinen letzten Arbeitgeber. Das Haus, das er mit seinen eigenen Händen gebaut hat, war sein Augapfel - Renovierung um Renovierung, es gab immer etwas, das verbessert werden konnte. Mit der Fernbedienung in der Hand auf dem Sofa zu liegen, ist definitiv nicht sein Stil.

All das wurde Papa über Nacht brutal weggenommen. Er wurde zu einem Gefangenen des Hauses, das er so sehr liebte. Aber es gibt Hoffnung für Papa, und diese Hoffnung ist eine professionelle Oberschenkelprothese, die es ihm ermöglicht, die wenigen Treppen zum Haus hinunterzugehen, die derzeit ein unüberwindbares Hindernis für ihn darstellen. Die Prothese, die Rehabilitation zur Vorbereitung des Beins auf die Anpassung und das anschließende Erlernen des Gehens sind jedoch unkalkulierbare Kosten.

Papa gibt nicht auf, er gibt nicht nach. Trotz seiner Behinderung und des unermesslichen Leids, das er ertragen musste, versucht er, vorwärts zu kommen und sich an seine neue Situation anzupassen.

Ich glaube, dass wir gemeinsam Wunder bewirken können, dass mein Vater mit Ihrer Hilfe buchstäblich und im übertragenen Sinne wieder auf die Beine kommen wird. Er hat noch viele schöne Momente im Kreise seiner geliebten Frau, seiner Kinder und Enkelkinder vor sich.

Direkte IBAN-Nummer für Spenden für die Sammlung: PL33 1750 1312 6889 8606 6563 7817;

Empfänger der Überweisung: Zrzutka.pl

ENGLISH VERSION

October 2022 - that's when the world stopped for my dad Marian and our whole family for a moment. The diagnosis - critical lower limb ischaemia. It was to be a difficult operation to implant an aorto-iliac bypass. Dad, despite his 72 years, survived the procedure, the prognosis was good. Unfortunately, the next day the aortic prosthesis first clogged, then dislodged, a dangerous re-opening occurred, fortunately successfully completed. It seemed that nothing worse would happen to us. However, this was not the end of the dramatic events, the irreversible necrosis progressing at an alarming rate and the risk of sepsis left the doctors with no choice - it was necessary to amputate the leg at thigh level.

Anyone who knows my dad personally knows what a lively, spirited and energetic man he is. When he retired, he still occasionally provided services for his last employer. The house he built with his own hands was the apple of his eye - renovation after renovation, there was always something that could be improved. Lying on the sofa with remote control in hand is definitely not his style. 

Overnight, all this was brutally taken away from Dad. He became a prisoner of the home he loved so much. However, there is hope for Dad, and that hope is a professional femoral prosthesis that will enable Dad to walk down the few stairs leading up to the house, which are currently an insurmountable barrier for him. However, the prosthesis, the rehabilitation to prepare the leg for its fitting and the subsequent learning to walk are all incalculable costs.

Dad does not give up, he does not give in. Despite his disability and the immense suffering he has endured, he is trying to move forward, adapting to his new situation.

I believe that together we can work miracles, that with your help my dad will literally and figuratively get back on his feet again. He has many more beautiful moments ahead of him surrounded by his loving wife, children and grandchildren.

Direct IBAN number for donations to the collection: PL33 1750 1312 6889 8606 6563 7817;

Transfer recipient: Zrzutka.pl