Cześć wszystkim.

Mam na imię Oliwia i od 4 lat choruję na depresję, zaburzenia odżywiania i PTSD. Zdiagnozowano u mnie także osobowość typu borderline. Od prawie 2 lat prowadzę konto na Instagramie (@pogranicznie), na którym staram się mówić o zdrowiu psychicznym, walczę ze stygmatyzacją i próbuję szerzyć wiedzę o chorobach psychicznych. Opowiadam tam także własną historię.

Moje życie od tych kilku lat kręci się głównie wokół choroby - byłam hospitalizowana 6 razy w szpitalach psychiatrycznych z powodu epizodów depresyjnych, samookaleczeń i myśli samobójczych. Z tych też względów nie dałam rady psychicznie unieść studiów i zrezygnowałam z nich na 2 roku. Próbowałam pracować, w różnych miejscach. W ostatniej pracy wytrwałam 3 lata, ale zostałam zwolniona z powodu licznych L4 od psychiatry. Obecnie jestem bezrobotna, od końca maja rozsyłam CV. Bezskutecznie.

Koszty leczenia mnie przerastają. Miesięczny zapas leków to 320 zł, jednorazowa terapia 120 zł (a mam tych sesji terapeutycznych 4 w miesiącu). Obecnie nie mam już żadnych funduszy, aby sobie z tym poradzić. Nie wyobrażam sobie zrezygnować z terapii, bo wielokrotnie uratowała mi życie. Muszę więc prosić o pomoc, choć jest to bardzo trudne, ponieważ łączy się ze wstydem... Wiem jednak, że dobro wraca i kiedyś gdy stanę na nogi, to ja będę wspomagać podobne zbiórki. Dziękuję za każdą złotówkę! ❤️