Na kastrację i karmę
Na kastrację i karmę
Our users created 1 226 828 fundraisers and raised 1 350 013 706 zł
What will you fundraise for today?
Description
BŁAGAM - UDOSTĘPNIJ
Nie zmienimy całego świata, ale ich świat
możemy odmienić ...
DOBRZY LUDZIE POMÓŻCIE, potrzebna pomoc, w opłaceniu kastracji piesków i w zakupie karmy
Woj. Wielkopolskie okolice Złotowa
Maksiu (ciemny ) wiek 5-6 lat, 9 kg
Reksiu ( rudy) wiek 5-6 lat, waga 10 kg
Psy z lasu... Dwa szczęściarze z czterech , które udało się odebrać na zrzeczenie. Dwa pozostałe, zostały przeniesione na podwórko, nie zgodzili się ich oddać... .
Byliśmy małymi szczeniakami, kiedy nasz ukochany człowiek, poszedł z nami do lasu, niósł nas nawet na rękach, byliśmy szczęśliwi. Kiedy postawił nas na ziemię, biegaliśmy sobie beztrosko, patrzyliśmy jak nasz pan wbija coś w ziemię. Słyszeliśmy dziwne odgłosy, aż w końcu pan nas zawołał. Przybiegliśmy radośnie, staliśmy dzielnie, zaciekawieni, kiedy pan zakładał nam coś na szyję. Za chwilę znowu nas przygarnął do siebie, poczuliśmy dziwny ciężar. Odwrócił się i odszedł, chcieliśmy za nim biec, nie mogliśmy, coś nas trzymało, ciągło za szyję . Wpadliśmy w panikę, skakaliśmy, biegaliśmy w kółko, nie wiedzieliśmy co się dzieje. Nasz pan zniknął, zostawił nas Piszczeliśmy wiele tygodni, miesięcy, czekając aż wróci, nie wrócił .
Pilnowaliśmy drzew w lesie i spadających liści... Jeszcze kiedy byliśmy razem, blisko siebie, jakoś to było, niestety po jakimś czasie ukochany pan nas rozdzielił i upolował na osobnych palach z dala od siebie . Odwiedzał nas czasami, kiedy zostawały resztki z obiadu, czasem pamiętał i przynosił, ale to też nie zawsze. Doskonale znaliśmy smak głodu, chłodu i pragnienia. Jednak najgorsza była samotność
i wyczekiwanie na głos kroków w naszym kierunku. Pragnęliśmy człowieka ponad wszystko, szaleliśmy ze szczęścia na jego widok. Mimo całej krzywdy jaką nam wyrządził, dzielnie przełamujemy strach i z każdym dniem lgniemy do niego coraz bardziej, uwielbiamy głaskanie, pchamy się już nawet na kolanka . Robimy super postępy, pokonujemy swoje lęki. Nie mamy w sobie agresji, świetnie dogadujemy się z innymi pieskami ,
a nawet kotami . PILNIE POTRZEBUJEMY DOMKÓW I MIŁOŚCI jakiej nigdy nie mieliśmy LUDZIE POMÓŻCIE NAM UDOSTĘPNIAJCIE NAS WSZĘDZIE
Obowiązuje umowa adopcyjna
Więcej informacji udzielę pod nr tel 605647787
lub na priv
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.