Na rezonans i dalsza hospitalizację Nuki. Nie pozwólmy by dalej cierpiała.
Na rezonans i dalsza hospitalizację Nuki. Nie pozwólmy by dalej cierpiała.
Our users created 1 226 854 fundraisers and raised 1 350 075 441 zł
What will you fundraise for today?
Description
Oto historia Nuki. Ok 3 tygodni temu niefortunnie zeskoczyła że schodów. Przez tydzień nie było zadnych objawów. Po tygodniu po wieczor sunia zaczęła być apatyczna. Po przebudzeniu i wyjściu na spacer piesek zaczął się słaniać na tylnich łapach. . Więc zabraliśmy ją do weterynarza w Rybniku gdzie zostały wykonane badania. Zastosowano farmakologię: kroplówki, zastrzyki przeciwbólowe i antybiotyk ze względu na złe badania krwi. W trakcie pobierania antybiotyku psu się znacznie pogorszyło. Był to okres świąteczny więc szukaliśmy weterynarza w obrębie Rybnika który ma dyżur. Znaleźliśmy. Przepisał tabletki przeciwbólowe na bodajże reumatyzm. Po świętach wróciliśmy do Kliniki w Rybniku gdzie zostały zrobione rozbudowane badania krwi, USG wszystkich narządów. Wyniki krwi nadal bardzo złe. Ponowne tabletki, zastrzyki. Zaleceniem było umówienie się na RTG bo jak to powiedział nam lekarz : "nie ma wolnych terminów". 3 dni później wstała przewróciła się , zaczęła piszczeć, oddala pod siebie mocz. Prawdopodobnie z bólu. Zdzwoniłem do Kliniki w Mikołowie gdzie był dyżur( było to w niedzielę) kazano mi niezwłocznie przyjechać,tak też zrobiłem.Nuka została przyjęta, na szpital. Został wykonany szereg badań w tym RTG. Prawdopodobnie jest duży problem neurologiczny z odcinkiem kręgosłupa szyjnego w obrębie L2-L3. Lekarze nie wiedzą co robić gdyż diagnostyka nie przynosi efektów a stan suki się pogarsza.Na dzień dzisiejszy farmakologia wygląda następująco : Gabagamma 100 i Cimalgex 80 . Zostaliśmy skierowani na rezonans. Niestety do tej pory na leczenie Nuki wydalismy ponad 3400zl ( dołączam karteke lekarska, jak również znaczna część paragonów i dowodów zapłaty) . Niestety w związku z aktualną sytuacją emidemiologiczna pracujemy mniej . Wszystkie oszczędności wydaliśmy już na aktualne badania. Nie mamy już możliwości opłacenia dalszej hospitalizacji i wykonania rezonansu ( sam jego koszty wynosi ok 2250 zł ). Nie mamy możliwości pożyczenia się środków pieniężnych ( już próbowaliśmy , zbiórka to ostateczność) Prosimy o pomoc .Każda złotówka jest na wagę złota. To nasze oczko w głowie , nie możemy patrzeć jak cierpi .
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dziękujemy :)
Powodzenia! Trzymam kciuki za psinkę
Szybkiego powrotu do zdrowia.