Zawsze byłam osobą, która inicjowała „zrzutki” i pomoc dla innych. Dziś sama potrzebuję pomocy. Nie jest to wcale łatwy krok prosić o pomoc. 

  W 2021 roku w lutym zrobiłam kontrolne USG piersi podczas którego znaleziony został guz. Lekarz onkolog skierował mnie do Dolnośląskiego Centrum Onkologii. Po serii badań okazało się, że guzy są dwa i zmiana dotyczy też węzła chłonnego. Po dwóch biopsjach przyszedł wynik: nowotwór złośliwy, rak inwazyjny. Status recept.: HER-2: +3. 

Plan leczenia onkologicznego to chemioterapia, leczenie chirurgiczne, chemioterapia, leczenie Anty-HER2, leczenie radioterapeutyczne i hormonoterapia.

Przez ponad rok walczyliśmy za własne pieniądze, ale wszystkie koszty, które wciąż ponosimy przewyższają nasze możliwości. Cena terapii celowanej jest naprawdę wysoka i nie stać nas na nią. Zwracam się z wielką prośbą o pomoc.