id: cghxz7

Leczenie kotki Pusi

Leczenie kotki Pusi

Our users created 1 226 858 fundraisers and raised 1 350 090 977 zł

What will you fundraise for today?

Description

Ja jak i moja rodzina od zawsze miała wielkie serce do zwierząt. Zawsze w naszym życiu towarzyszyły nam pupile. Tym razem jeden z naszych kotków - Pusia zachorowała. Zaczęło się od tego, ze pojawił się brak apetytu i osowienie. To był weekend. We wtorek 15.08 widać było, ze nie ma siły. Niepokojące było tez to, ze mimo, ze miała świeże jedzonko i wodę, podchodziła do kuwety próbując zjeść żwirek… W pewnym momencie położyła się w miejscu, w którym się nie chowała i załatwiła się pod siebie. Czym prędzej zapakowałyśmy ją w transporter i pojechaliśmy do całodobowej lecznicy. Tak morfologia i usg. Wynik silna anemia zagrażająca życiu. Skierowanie na hospitalizacje i transfuzje krwi. Trafiliśmy do trójmiejskiej kliniki weterynaryjnej w Gdańsku. Została na obserwacji. Dużo stresu, emocji. Szukanie przyczyny anemii, niestety po podanych lekach, znalezienie przyczyny było utrudnione. Brak dawców krwi żeby przeprowadzić transfuzje. W Warszawie w banku krwi tez nie ma… Kotki nie możemy odebrać poniewaz jest słaba. W czwartek znalazł się dawca, jeden z kliniki i jeden potencjalny dawca ( Pani z Wejherowa która chciała pomoc). Po kolejnych badaniach usg - wynik - krwawienie z przewodu pokarmowego przez wrzód, które mogło spowodować silna anemię. W piątek odbyła się transfuzja krwi, która miała pomoc w „usunięciu anemii” żeby można było skupić się na zaleczeniu przewodu pokarmowego. W między czasie Pusia dostaławala antybiotyk, płyny. Po transfuzji hematokryt ruszył w górę. Koszta leczenia dla nas są ogromne. Na te chwile wynoszą 4000 zł a to nie koniec. Po odebraniu Pusi będziemy musieli ją leczyć u swojego weterynarza prowadzącego. O ile nic się nie zmieni… Mając świadomość, ze możemy jej pomóc nie dopuszczamy myśli, ze mogłoby jej zabraknąć w naszym domu. Miała swoje rytuały z moją mamą. Te kilka dni, które spędziła w klinice już były dla nas ciężkie i sprawiły, ze poczuliśmy dużą pustkę. Jesteśmy gotowi ponieść koszta, ale niestety nie wszystkie bo nie wiemy ile jeszcze przed nami. Stąd zwracamy się z prośbą o pomoc! Bardzo tęsknimy za tymi wspólnymi rytuałami, na które obecnie Pusia nie ma za bardzo siły! Każda złotówka ma ogromne znaczenie 🙏🏻

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 40

 
Hidden data
50 zł
 
Ola Rożek
50 zł
 
Kasia Ka
50 zł
 
Ania
20 zł
 
Hidden data
10 zł
 
Hidden data
50 zł
 
Hidden data
10 zł
 
Hidden data
20 zł
 
Dbbb
50 zł
 
Hidden data
100 zł
See more

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!