Kochani zbieram na Armagedon poczyniony mi kolejny raz w moim życiu z którym zmagam się od października 2021r W tym: ostry stan zapalny szkieletu kostnego przy którym aż część uzębienia mi poszło A przy zapaleniu szkieletu kostnego idą pozostałe układy w tym: mięśniowy, limfatyczny, neurologiczny, krążenia, ostrość wzroku itp., stan zapalny narządów trawiennych (wątroba, trzustka i woreczek żółciowy - w tym podniesiona echogeniczność tychże narządów ze skierowaniem na zabiegi) Jak i pozostałe szkody powstałe przy styczności z covidem w tym układ pulmonologiczny Ale i nie tylko. Na wszelkie potrzeby towarzyszące takim okolicznościom w tym potrzeby dnia codziennego A do tej pory nie korzystałam z takiej formy wsparcia finansowego pomimo że na przestrzeni ostatnich lat przeszłam kilka operacji i zabiegów onkologicznych jak i innych wręcz ekstremalnych sytuacji i okoliczności I o ile rząd podnosi nam świadczenia to instytucje od świadczeń zdrowotnych w dobie XXI wieku miesiącami mają problem z przyznawaniem i wypłacaniem nam świadczeń - co w efekcie pomnożyło mi powikłania Szkody dosyć poważne ale to nie znaczy że nie do wyprowadzenia Tyle że oprócz dostępu do różnych metod dostępnych na rynku do wyprowadzania poczynionego mi armagedonu z całym ciałem potrzeba konkretnych środków finansowych i to znacznie większych niż kwota wskazana w rzutce To też oprócz w miarę pozytywnego nastawienia w świetle takiej sytuacji dobrych tysięcy potrzeba no i różdżki z nieba by kolejny raz z rzędu wyjść zza zakrętu na prostą i być może dzięki takim składnikom przy Waszym Kochani udziale zawalczyć jeszcze o lepsze jutro i sięgnąć jeszcze po marzenia - gdyż wierzę że wyjdę z tego i będę czerpać radość z życia jeszcze Dziękuję za okazane serca A potrzeba dużo serduszek i liczy się każda wpłata - jako serca gest Pozdrawiam całym sercem