Kot który przeżył pożar i stracił w nim przyjaciela
Kot który przeżył pożar i stracił w nim przyjaciela
Our users created 1 226 919 fundraisers and raised 1 350 274 221 zł
What will you fundraise for today?
Updates4
-
Minął właśnie 4-ty tydzień intensywnego leczenia. W tym czasie między innymi: - przeszedł zabieg amputacji małżowin usznych, - wnikliwie kontrolowano wszystkie zabliźniające się rany, - często wymieniano wszystkie opatrunki. Dzięki ciężkiej pracy zespołu lekarzy w jednej z Wrocławskich klinik ogólny stan Murzynka jest z dnia na dzień coraz lepszy. Gojące się rany nad oczami napinają skórę co dopiero teraz na jednym oku powoduje wywijanie powieki. Prawdopodobnie niezbędny będzie zabieg. Mimo wysiłków, martwica skóry na dużych i głębokich ranach była nieunikniona i wymaga więcej nakładów niż zakładano. Dzięki Wam i Waszym dobrym sercom pierwotnie zakładany cel został osiągnięty! Przed nami kolejne i dalsze leczenie Murzynka. Jeśli ktoś zechce wspomóc ten cel to z góry bardzo serdecznie dziękujemy!
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Kilka dni po Świętach Bożego Narodzenia, 29.12.2018r. w jednym z mieszkań bloku przy mostach Warszawskich we Wrocławiu pojawił się ogień. Natychmiast wezwano straż pożarną.
Pożar wybuchł w mieszkaniu na szczytowej kondygnacji budynku.
Po przybyciu służb okazało się, że pożar jest na tyle duży, że konieczne jest wezwanie jednostek pomocniczych.
Interweniowało łącznie dziewięć zastępów straży pożarnej.
Mieszkańcy to młode narzeczeństwo wraz z dwoma kotami oraz psem.
Jeden z kotów stracił życie w pożarze. Drugiego kota o imieniu Murzynek udało się uratować z płomieni strażakom.
Właściciele pomimo trudnej sytuacji, w której się znaleźli gdyż mieszkanie spłonęło doszczętnie, natychmiast podjęli się ratowania kota w jednej z wrocławskich klinik weterynaryjnych.
Kot doznał licznych i dotkliwych oparzeń, w związku z tym wymaga stałej opieki lekarskiej i kosztownego leczenia.
Oparzeniu uległy opuszki wszystkich łap.
Silnie oparzone są uszy.
Nałożone zostały specjalne hydrożelowe opatrunki
- Wszystkie opatrunki muszę być często zmieniane żeby nie rozwinęła się infekcja a gojenie ran mogło przebiegać prawidłowo.
- Stan w jakim są małżowiny uszne jest ciężki i zostały podjęte działania w celu ich ratowania.
- Konieczna jest ich ciągła kontrola gdyż może wystąpić martwica a wówczas konieczna będzie amputacja.
- Częste dojazdy na wizyty to dodatkowy spory koszt i duże obciążenie dla opiekunów.
Wszystkim chcącym pomóc z góry bardzo serdecznie dziękujemy!
Aktualizacja na dzień 08.01.2019
W związku z postępującą martwicą na uszach konieczna była ich amputacja.
Pojawiła się martwica skóry na nodze.
Założono nowe opatrunki.
Z informacji od Opiekunów przy głaskaniu wyraźnie mruczy i delikatnie domaga się bliskości, zjadł całkiem sporo jak na dotychczasowy stan i pije wodę.
"Rokowania są pozytywne, ale wymaga to dużo pracy i w domu i w Klinice, sporo jeżdżenia. My się staramy z całych sił, żeby czuł się jak najlepiej. W domu ma opiekę 24h/dobę, bo oboje jesteśmy na zwolnieniach albo urlopach.
Jemu bardzo zależy żeby było jak dawniej. Chciałby wychodzić z klatki, posiedzieć z Nami, pooglądać mieszkanie, ale niestety na razie takie atrakcje musimy mu dawkować dla jego dobra, żeby nie spadły bandaże i żeby nie zruszył sobie uszek."
Poniżej załączamy kilka aktualnych zdjęć.
Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim aktywnie wspierającym.
English below:
Kilka dni po Świętach Bożego Narodzenia, 29.12.2018r. w jednym z mieszkań bloku przy mostach Warszawskich we Wrocławiu pojawił się ogień. Natychmiast wezwano straż pożarną.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Trzymajcie się mocno! Serce się raduje i podziwiam, że walczycie o swojego czworonożnego przyjaciela mimo nieszczęścia jakie Was spotkało.
♡
Powodzenia kociaku
Szybkiego powrotu do zdrowia kiciu!
Zdrowia i jeszcze raz zdrowia! Trzymam kciuki