Mój kochany Kot Simba jest ze mną od 3 lat. Wiele razy uratował mi życie będąc niezawodnym Przyjacielem i Towarzyszem. Na początku lutego zdiagnozowano u niego idiopatyczne zapalenie pęcherza. Po dwóch cewnikowaniach i ogromnej ilości leków przeciwbólowych, rozluźniajacych, przeciwzapalnych Simbuś zaczął zdrowieć, ale zanim zdążył wrócić do formy, jego stan ponownie się pogorszył. Kotek przeszedł niezliczoną ilość badań: szczegółowe badania krwi i moczu, rentgen, USG, dostawał antybiotyk domięśniowo i bezpośrednio do pęcherza. Przebywał w kocim szpitalu w przychodni Król Lew w Kutnie. 19 lutego stan Simby znów zaczął się pogarszać. Przed nami kolejna doba, którą Simba spędzi w klinice i za którą wiem, że trudno mi będzie zapłacić. Obecnie Simba jest po kolejnej scedacji i oczyszczaniu pęcherza. Koszta leczenia mojego kochanego Przyjaciela zaczynają mnie przerastać. Bardzo proszę Was o wsparcie w leczeniu Simbusia. Z góry dziękuję każdej osobie, która postanowi wesprzeć Simbę w powrocie do zdrowia. Wierzę, że każde dobro do nas wraca i wysyłam dobre myśli do każdego, kto wesprze nas choćby złotówką. Jeśli nie jesteś w stanie pomóc nam finansowo - proszę udostępnij tę zrzutkę i powiedz o niej swoim Przyjaciołom. W imieniu Simby bardzo Wam wszystkim dziękuję! ♥️

Za nami nieprzespane noce, dużo łez i niepokoju, ale mamy nadzieję, że nasz kochany Simbuś wróci do pełni sił i już niedługo będzie mógł znowu chillować ze swoimi kocimi Braćmi - Skazą i Rafikim.