id: b4gjjw

By niemożliwe stało się możliwe

By niemożliwe stało się możliwe

Our users created 1 226 834 fundraisers and raised 1 350 024 343 zł

What will you fundraise for today?

Updates2

  • Dziękuję za ubiegły rok za każde wsparcie i pomoc życzę wam aby ten nowy rok był lepszy i aby spełniły się wasze marzenia

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Życie .... historia jak pewnie wiele.... Normalna rodzina z piątką dzieci plany na przyszłość oboje pracują .... Nagle pojawia się choroba Neurofibromatoza typ 1 nowotwòr złośliwy glejaki nerwòw wzrokowych zmiany hamartona i mało tego u trzech còrek Weroniki Madzi i Marty i wtedy wszystko wywròciło się o 180% zaczęła się walka o każdą z còrek .. intensywna rehabilitacja opieka wielu specjalistòw wyjazdy po szpitalach szukanie pomocy całe oszczędności poszły w pierwszym roku leczenia còrek . Między czasie mąż dowiedział się o tym że też choruje na tą samą chorobę co còrki, oraz powstały inne torbiele i naczyniak na i w rdzeniu kręgowym oraz zmiany na kręgach. Ziemia osunęła nam się spod nòg ... Życie na tykającej bombie nie wiadomej kiedy wybuchnie .... Lecz pomimo wszystkiemu musimy walczyć o wszystko ... jeszcze mamy dwòch synòw Wiktora i Macieja. Maciek ròwnież jest astmatykiem . Madzia jest od 2019 roku w trakcie chemioterapii przeszła wiele bo dwa cykle ròżnych chemii niestety nie pomogły. Madzia straciła widzenie w oku lewym a w prawym widzi tylko w 40% jest obecnie w trakcie leczenia chemioterapią nierefundowaną koszty są ogromne. Weronika ròwniez od początku tego roku 2020 jest w trakcie leczenia chemioterapią jej widzenie jest ròwnież ograniczone gdyż nie widzi gòry dołu i bokòw. Martusia pomimo 15mm glejaka w oku lewym jest jeszcze obserwowana i czeka na decyzję co do leczenia ale jest już obserwowana w kierunku niedowidzenia w oku lewym . Dziewczynki są mega pozytywne .... Chłopcy pomimo wszystko też. Mieszkanie na piętrze niestety robi się problemem przy schodzeniu i wchodzeniu dla còrek ... Gdyż wielokrotnie skonczyły się upadkiem .... Niektòży powiedzą inni mają gorzej .... wiem ... Lecz proszę o choć symboliczną złotòwkę .... My też staramy się odkładać choć drobne kwoty na wykup własnego domu aby stworzyć bezpieczny dom dla naszych dzieci .... Oboje z mężem mamy opiekę nad còrkami niestety nie możemy wziąć kredytu ....aby kupić własny kąt bezpieczny kąt .... Pewnie spotkamy się z krytyką .... Poznaj nas a potem jeśli uznasz krytykuj ..... Kochani wierzę, że dobro wraca .... 💗💗💗

Cel zrzutki: Na zakup domu i wyremontowanie do potrzeb dzieci.
There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
Find out more

Donations 352

preloader

Comments 9

 
2500 characters
  •  
    Anonymous user

    Trzymajcie się kochani!

    50 zł
  • Justyna Sobota

    Witam , przepraszam ze pisze pod czyjaś zrzutka ale tylko mi to zostało , prosić was o pomoc rmpgjz 🥺 wierze ze dobro wraca ❤️ Wszystko jest opisane w opisie 🥺❤️

  • Justyna Gołaszewska

    Niektórzy rozumieją sytuację a nie którzy krytykują. Znajomi i nieznajomi . Są rodziny które świadomie pomimo choroby decydują się na kolejne dziecko. My nie mieliśmy możliwości zadecydowania my o chorobie dowiedzieliśmy się po fakcie . Nas życie postawiło pod faktem dokonanym zadecydowało za nas pomimo wszystkiego kochamy się i świadomie wiedząc o chorobie nie decydujemy się na kolejne dziecko. Kochamy nasze dzieci walczymy o każdy dzień i uśmiech. Pomagamy i staramy się robić wszystko aby miały łatwiej pokonywać bariery aby nie działa im się krzywda wspieramy w nauce w rehabilitacji . Niestety są rzeczy których nie jesteśmy do końca ogarnąć sami dlatego proszę o pomoc udostępnienie. Zapraszam również na moje licytacje na nowy 🏡 i remont do potrzeb moich dzieci bo wierzę że dobro zawsze wraca ❤️

  •  
    Anonymous user

    Nawet jak dobro nie wróci to należy sobie pomagać!

    20 zł