Rafaella to młodziutka półroczna koteczka. Przed nią całe życie, które za chwilę może się skończyć. Niestety bez kosztownego leku nie przeżyje kolejnego tygodnia. Ta śliczna, jeszcze niedawno bezdomna kotka ma FIP (zkaźne zapalenie otrzewnej).

Kicia to ukochana kotka Paulinki i Ewelinki... od dawna wymarzony zwierzak. Jeśli nie uratujemy serduszka kici, serca tych dwóch dziewczynek będą długo się składały w całość.

Leczenie Rafaelki może kosztować nawet 8 tyś. zł. Musi dostać 84 dawki drogiego leku, który pokona kociego koronawirusa FCoV.

Aktualnie kotka bardzo źle się czuje, ma wysoką temperaturę, wodobrzusze, brak apetytu i kompletny brak sił. Jej życie leży teraz w kwestii kasy...bratulany jest świat, że nawet życie zwierząt uzależnione jest od posiadania pieniędzy. Życie Rafusi niestety aktualnie tak :( dlatego z całego serca proszę o wsparcie. Każda

złotówka jest teraz na wagę życia... życia kota, który jak kolejna siostra dla dwóch dziewczynek.

Pomóżcie, żeby nie musiały się z nią żegnać.