Kochani przyjaciele królików i działacze króliczy!

Dzisiaj (3 lutego 2024 r.) o godzinie 10.45 rano w Warszawie zmarła nasza droga Pani Elżbieta, w dawnych czasach znana nam jako Elzbieta1950 na forum.kroliki.net. Wszystko potoczyło się tak niespodziewanie, że nikt nie może uwierzyć, że nie ma Jej już tu fizycznie czy na forum, czy na Facebooku, gdzie zawsze bardzo chętnie służyła pomocą królikom i nam, swoją dobrą radą, wielkim sercem i wspaniałym poczuciem humoru. Każdy pamięta, jak piękne obrazy malowała i przekazywała na cele charytatywne. Dwa z tych obrazów widzicie w opisie zrzutki.

Zbliża się pogrzeb Pani Elżbiety. Będzie za niego odpowiadać zakład pogrzebowy https://anin24.pl/

Powstał wśród kilkorga z nas, działaczy wywodzących się z forum.kroliki.net prowadzonego przez Stowarzyszenie Pomocy Królikom, a obecnie działających lub kibicujących również wielu innym organizacjom i inicjatywom króliczym w całej Polsce, pomysł zakupu wiązanek, z odpowiednimi szarfami - od przyjaciół i działaczy króliczych. Aby oddać hołd Pani Elżbiecie i wesprzeć emocjonalnie Jej córkę i wnuczki.

Zbiórkę pozwalam sobie założyć ja, ponieważ w swoim czasie przekazałam Pani Elżbiecie na tzw. tymczas królika Połamańca Puszka i od tego zaczęła się Jej historia aktywności w środowisku króliczym od roku 2009. Pani Elżbieta opowiada o pojawieniu się u Niej Połamańca w swoim pierwszym wpisie na forum. Poza tym prowadziłam kiedyś SPK i wiadomo, kim jestem.

Towarzyszyłam Pani Elżbiecie i jej Rodzinie przez ostatnie dwa tygodnie życia, mogłyśmy siedzieć, rozmawiać, śmiać się i pić pyszną białą herbatę z cytrusem. Za każdym razem tę samą. Zatrzymałam jedną z saszetek tej herbaty i trzymam teraz obok obrazu autorstwa Pani Elżbiety. Zapach tej herbaty przypominać mi będzie na zawsze te chwile. Te 3 kilkugodzinne spotkania, kiedy mówiłam z nadzieją – to do zobaczenia, Pani Elżbieto, następnym razem, i głaskałyśmy sobie dłoń. Dzisiaj też zamierzałam przyjechać w odwiedziny.

Niestety ...

Plan jest taki, że w ten poniedziałek nawiążę kontakt z zakładem pogrzebowym i dowiem się o ceny wiązanek. Przez telefon dzisiaj powiedzieli mi, żebym wysłała maila i porozmawiała z nimi w poniedziałek, bo teraz są w trybie dyżurowym. Myślę, że dobrze by było kupić minimum 2 wiązanki, może trzy. Zależy to od tego, ile zbierzemy pieniędzy i ile te wiązanki w ogóle kosztują. Chyba najpiękniejsze by były białe i kremowe kwiaty. Treść napisów ustalimy wspólnie w rozmowach na messengerze, ale możecie również i tu proponować w komentarzach. Trzeba działać szybko, pogrzeb będzie w tym tygodniu, dokładną datę poznam w niedzielę albo w poniedziałek - wtedy tu ją podam.

Za wiązanki wezmę fakturę na swoje nazwisko i tu opublikuję, równolegle poprzesyłam ją na messengerze osobom, które będą ze mną korespondować na messengerze. Kto mnie zna, ten ma mnie w kontaktach.  Planuję wydać całość pieniędzy na wiązanki i dołożyć brakującą kwotę ze swoich pieniędzy do wyrównania rachunku.

Życzeniem Pani Elżbiety na łożu śmierci było dokonanie darowizn na warszawski oddział Stowarzyszenia Pomocy Królikom. To życzenie przekazała mi w smsie córka Pani Elżbiety. Na to będzie utworzona wkrótce osobna zbiórka, na którą chętnych gorąco zapraszam.

Pogrzeb odbędzie się na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. Osoby, które pragną przybyć, zapraszam do mnie na priv, podam wtedy też dokładną lokalizację grobu - jest tam pochowany mąż Pani Elżbiety. Grób odwiedzam zawsze, gdy jestem na tym cmentarzu.

Proszę, obserwujcie też profil Pani Elżbiety na Facebooku. Na pewno będą tam informacje o Jej pogrzebie.