Cześć! Jestem Kasia, samotna mama 9letniego chłopca z autyzmem, ADHD i afazją.

Mieszkamy w wynajętym od osoby prywatnej mieszkaniu.

W listopadzie zeszłego roku straciliśmy podstawowe źródło dochodu - świadczenie pielęgnacyjne. Powiatowy ośrodek orzekający o niepełnosprawności nie przyznał nam ważnego punktu bez którego świadczenie nie może zostać przyznane. Odwołanie, odrzucone. Wojewódzki - odwołanie, odrzucone.

Żeby zapłacić za mieszkanie i mieć co jeść pożyczałam od kogo się dało. Długi mam ogromne.

Cały czas przeglądam oferty pracy i wysyłam CV. Dorabiam niewielkie pieniądze na sprzątaniu mieszkań znajomych i czasem sprzedając zrobione na szydełku przeze mnie wyroby.

Ta zrzutka to ostatnia deska ratunku by mieć środki do życia.

Za wszelkie wpłaty ogromnie dziękuję!

Jeśli nie chcesz wpłacać pieniędzy, zapraszam do zakupu moich wyrobów: https://www.vinted.pl/member/101226388-softfox66?tab=closet

Pozdrawiam, Kasia.