id: 9pjjwg

Ratowanie Blinkusia

Ratowanie Blinkusia

Our users created 1 227 115 fundraisers and raised 1 350 700 202 zł

What will you fundraise for today?

Updates12

  • Hej , jestem po kastracji i badaniach.Wyniki są całkiem dobre jak na fip ,tak mówi moja lekareczka.Do końca leczenia już nie dużo zostało ,dlatego proszę jeszcze o wsparcie bo moja pani jest na wielkim minusie.

    Dziękuję wszystkim którzy we mnie wierzyli ❤️🐈‍⬛😘

    Walczę dzielnie VfHsmSxjAZinsb0m.pngvnPhmAVxy442VkUR.png

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Cześć, jestem Blinki/Billi różnie na mnie wołają, mam 7 miechów, zostałem przygarnięty 3 miesiące temu 🐱 Znalazłem kochający dom w pakiecie z rodzeństwem - mam dwóch braci 🐱🐱

Moje życie było bardzo wesołe i szczęśliwe, szybko zaaklimatyzowałem się.

Tydzień temu poczułem się słabo, ciężko oddychałem, moja Pańcia od razu zabrała mnie do weta 🤯

Dostałem zastrzyki, jednak po 3 dniach wróciłem do Pani doktor - mój stan się pogorszył..😭

Kolejne badania, zastrzyki i czekanie.

Mój stan nadal był fatalny.

Po kolejnych dwóch dniach moja Pani kochana zawiozła mnie z powrotem do lekarza(chyba na sygnale i z eskortą 😁 ) po 5 minutach byliśmy na miejscu. Ja ledwo oddychałem.

Tlen, kolejne badania, okazało się, że w płucach pojawił się ropny płyn, dlatego się dusiłem. Dostałem leki uspokajające i czekało mnie paskudne badanie, które było bardzo niebezpieczne dla mojego życia 🥶

Udało się jednak - jestem cały.

Niestety mój stan zdrowia jest bardzo poważny, złapałem ŚMIERTELNEGO wirusa 😷GROZI MI ŚMIERĆ przez uduszenie, JEDYNY ratunek to kosztowne leczenie... (około 300 zł tygodniowo na same leki do tego dochodzą koszta wizyt lekarskich i badania)

Moja pani jest zrozpaczona 😓

W ciągu ostatniego tygodnia leczenie pochłonęło około tysiąca złotych, a to dopiero początek...

Leczenie będzie kilkumiesięczne, mnóstwo badań i wizyt w trakcie.

Moja Pani mnie bardzo kocha i jest waleczna dlatego podjęła decyzję aby mnie ratować.


POMÓŻCIE JEJ MNIE URATOWAĆ!!!

Każda złotówka się dla nas liczy!!njEmknxT5roG2sCJ.jpg


DZIĘKUJĘ


There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 63

 
Monika
15 zł
 
Agata
10 zł
 
Jac
20 zł
 
Elżbieta Burszewska
70 zł
 
Gosia
 
Hidden data
20 zł
 
Ania
20 zł
 
Marcin
50 zł
 
Natalia Jaworska
10 zł
 
Xxx
10 zł
See more

Comments 2

 
2500 characters