Paweł to zdolny, pracowity młody mężczyzna.

Pracuje na 2 etaty by utrzymać swoją rodzinę. Ma cudowne dzieciaczki. Nigdy nikomu nie odmówił pomocy.

Jak każdy z Nas potrzebuje sprawnych rąk nie tylko do pracy ale normalnego funkcjonowania.

To był feralny dzień. Paweł właśnie był w drugiej pracy, w której wykonywał malowanie ścian. Ma 2 prace by utrzymać rodzinę.

Po skończonym malowaniu jak zawsze chciał oczyścić pistolet , by kolejnego dnia ponownie malować. Okazało się, że zabezpieczenie spustu było zepsute. Podczas rutynowego czyszczenia pod olbrzymim ciśnieniem w Pawła palec wskazujący piestolet wtłoczył dużą ilość farby. Niestety rozerwane zostały nerwy w palcu.

Możecie sobie wyobrazić co to za koszmarny ból.

Ostatkiem sił, w niesamowitym bólu udał się do szpitala , gdzie nie udzielono mu natychmiast pomocy. Czekał około 8 godzin nim zrobiło mu się słabo i lekarz zainteresował się i podał morfinę. Zorientował się, że z pozoru niegroźnie wyglądający uraz stanowi zagrożenie życia, a przede wszystkim zagrożenie amputacji palca.

Dokonano rewizji , podczas której usunięto tyle chemikalii ile można było. Nie pozostało nic poza czekniem i obserwacją . Włączono antybiotyki by nie rozprzestrzeniła się infekcja. Niestety tego typu urazy są obarczone wysokim ryzykiem , ponieważ rana trudno się goi przez substancje chemiczne. To właśnie farba , ktora została wtłoczona pod wysokim ciśnieniem spowodowała częściową martwicę. Za granicą gdzie Paweł mieszka na codzień i pracuje źródła decyzja by amputować palec, ponieważ i tak trudno się goi. Paweł spakował rodzinę i przyleciał do Polski gdzie wybitny lekarz podjął się ratowania palca, przeprowadzenia skomplikwoanej operacji. Paweł przeszedł już 2 operację, przed nim pozostały 2 ( oby nie więcej!)

Za wszystko płaci sam, ponieważ takie operacje wykonywane są tylko prywatnie .

Każdemu z Nas nie kapie, ja wiem. Ale błagam o choćby 1 zł i udostępnienie. Kwota 20.000 tysięcy częściowo pokryje leczenie i rehabilitację.

Paweł już wydał wszystkie oszczędności, nie może pracować, a ma na utrzymaniu rodzinę.

Paweł od zawsze pomagał wszystkim wokół, teraz sam potrzebuje pomocy ❤️.

Z całego serca dziękuję za każdy grosz i udostępnienie. Dzięki Tobie Paweł wróci do pracy, i normalnego życia nie martwiąc się, że znów musi brać kredyt na operację

Pamiętaj dobro wraca ! ❤️