Drodzy znajomi i nieznajomi!

Chciałabym poprosić Was o pomoc!

Pani Basia, 54-letnia kobieta chora na mózgowe porażenie dziecięce, żyje na ok. 9. metrach kwadratowych, obecnie bez możliwości zmiany lokalu (miasto na ten moment nie chce pomóc).Jest ona osobą poruszającą się o kulach bądź balkoniku. Nie ma możliwości skorzystania, tak jak my, z prysznica bądź uprania odzieży w pralce. Do tych czynności służy jej jedynie miska z wodą. Ze względu na problemy ruchowe są to dla niej bardzo trudne do wykonania czynności. Żyje w bardzo trudnych warunkach, które osobie z niepełnosprawnością uniemożliwiają swobodne poruszanie się i funkcjonowanie.

Pierwszą, najważniejszą potrzebą Pani Basi jest niewielka pralka, dzięki której nie musiałaby prać odzieży w misce, na czworakach...

Dodatkowo, Pani Basia ma starą, wysłużoną już lodówkę, zużyty i zbyt wąski tapczan oraz starą kuchenkę elektryczną. Jej obecna sytuacja finansowa nie pozwala jej także na zakup pojemniejszych mebli, pościeli i podstawowych naczyń. Pani Basia po cichu marzy także o telewizorze, na którym mogłaby widzieć wszystko co się dzieje na ekranie.

Dla nas, osób zdrowych i pracujących, to naprawdę proste i zwykłe rzeczy - dla Pani Basi to marzenia. Nikt nie zasługuje na to, aby mieszkać w takich warunkach i zostać bez pomocy.

Kochani, głęboko wierzę, że każda uzbierana tu złotówka pomoże spełnić te niewielkie marzenia Pani Basi, zmieni jej komfort życia i przywróci wiarę w ludzką dobroć i otwarte serca.

Pomóżmy!