Na pomoc Borysowi!

Borys to około roczny kundelek znaleziony w piątek (26.03.21) w m. Borek koło Głogowa na Dolnym Śląsku. Dwie młode dziewczyny zobaczyły, jak przewraca się przy drodze i wezwały pomoc. Wkrótce przyjechałem na miejsce i obejrzałem psiaka - reagował na światło i dotyk, leżał z płytkim oddechem przy samej ulicy... Natychmiast okryłem go bluzami i wspólnie czekaliśmy na wezwaną policję z Głogowa.

Policjanci udali się do właścicielki psa, która natychmiast wyrzekła się go w obawie przed karą za puszczanie psa luzem. Okazało się, że policja ma problem ze znalezieniem weterynarza, który o tej porze będzie mógł zająć się Borysem... W ostateczności byłem gotowy zawieźć go do pobliskiego Leszna, do weterynarza.

Na szczęście na miejsce udało się ściągnąć przedstawicielkę Głogowskiego Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom "Amicus", która przetransportowała w mojej eskorcie Borysa do znajomego weterynarza. Wynik? Borysa boli biodro, jest w bardzo dużym szoku i ma obniżoną temperaturę. W sobotę rano będzie miał zrobione prześwietlenie.

Borys pozostaje pod opieką "Amicusa", gdyż nie mam warunków do zapewnienia kwarantanny w domu (drugi pies). Jeśli jednsk Borys dojdzie do siebie a w moim domu będą warunki na drugiego psiaka - z pewnością go przygarnę. Borysowi przyda się wyprawka, chciałbym też zwrócić do "Amicusa" koszt leczenia pieska. Jeśli z kolei Borys nie będzie mógł trafić do mnie, wtedy cała zebrana kwota trafi do "Amicusa", aby mogli pokryć koszty leczenia i zapewnić mu m.in karmę na jak najdłuższy czas.

AKTUALIZACJA 27.03 12:40 - Jak przekazała Aneta Ciećko z Głogowskiego Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom Amicus, Borys ma wylew krwi do klatki piersiowej. Kluczowe dla niego będzie najbliższych kilkanaście / kilkadziesiąt godzin... Trzymamy kciuki..

Podana kwota jest orientacyjna - przyda się każda złotówka. Oczywiście dowód wpłaty oraz ewentualne paragony / faktury za wyprawkę dla Borysa umieszczę w aktualizacji zbiórki.

O Borysie możecie też przeczytać w mediach:

https://myglogow.pl/potracil-psa-i-uciekl-borys-konal-na-ulicy-zycie-uratowali-mu-mlodzi-ludzie/

Z góry bardzo Wam dziękuję!