Florinka już w swoim domku, daleko stąd a nam zostały koszty za jej leczenie i pobyt w lecznicy. 

Niestety oprócz złamanej miednicy i jednej z tylnej łapek oraz przerwanego nerwu w drugiej, ogólnego osłabienia, przyplątało się do niej jeszcze PP, co spowodowało,że musiała dłużej zostać w lecznicy. Na szczęście PP zostało wychwycone bardzo szybko i podanie surowicy uratowało jej życie. To wszystko spowodowało, że koszt na fakturze jest jaki jest.

Florinka miała ogromne szczęście, ponieważ już po pierwszym opublikowanym poście zauważyła ją Pani Marta, która zdecydowała się ją adoptować. 

Pani Marta ma w domu rezydenta, który jest również ozdrowieńcem po PP, więc nawet choroba Florinki nie zniechęciła jej do adopcji.

Malutka mieszka teraz w Dzierżoniowie i jest otoczona najlepszą opieką.

Prosimy o pomoc w spłacie faktury. Każdy grosz, każda złotówka jest na wagę złota. Spłata tej faktury pozwoli na pomoc innym potrzebującym kotom.

Kocie historie znajdują się na naszym fanpage na FB Kociarnia - Kłobuckie znajdki. Nie jesteśmy stowarzyszeniem ani fundacją. Działamy prywatnie poświęcając swój wolny czas bezdomnym kotom. Leczymy, kastrujemy, jesteśmy domami tymczasowymi, szukamy domów naszym podopiecznym.