W Ugandzie kolejna 7-tygodniowa narodowa kwarantanna (lockdown) z powodu wzrostu zachorowań na covid-19. Szkoły, kościoły, niektóre urzędy i sklepy są zamknięte. Jest godzina policyjna. Nie wolno jeździć autem bez pozwolenia. Zupełnie został zatrzymany transport publiczny, oprócz cargo.

Ponownie - z dnia na dzień - wielu ludzi straciło pracę i źródła dochodu. Większość rodzin w Ugandzie dzisiaj je za to, co głowa rodziny zarobiła wczoraj. Nie mają oszczędności, jedynie ręce do pracy. Ale nie mogą pójść do pracy, bo jest zakaz. Sytuacja domostw z dnia na dzień staje się coraz trudniejsza. Otrzymujemy coraz więcej telefonów z prośbą o jedzenie. W ubiegłym roku z Waszą pomocą mogliśmy zaopatrzyć w żywność kilka tysięcy głodnych ludzi.

Czy możemy znów podzielić się z ubogimi w Ugandzie tym, co mamy?

Ze środków, które od Was wpłyną, zakupimy żywność, środki czystości oraz opłacimy wydatki szkolne dzieciom z okolic wioski Kaihura w Ugandzie, których krewni nie będą mieli z czego opłacić im szkoły po kwarantannie.

Z góry dziękujemy za Waszą pomoc!