Stefan ma marzenie, chce zobaczyć POLSKĘ na własne oczy. Na razie zna ją tylko z opowieści turystów których ma okazję oprowadzać po pięknym Raju jakim jest ZANZIBAR.

Przeczytajcie krótką historię tego ciągle uśmiechniętego i pomocnego chłopaka.

Nazywa się STEPHANO JOHN HERMAN

Urodził się na Zanzibarze, mieszka z rodzicami, ma dwie siostry i młodszego brata. Do szkoły poszedł jako 7-latek. Ukończył szkołę średnią. Po ukończeniu szkoły pomagał rodzicom, którzy są rolnikami. Życie na Zanzibarze nie jest łatwe, bardzo chciał pomóc rodzicom dlatego szukał zajęcia które może przynieść jakieś dochody. Zaczął uczyć się Języka Polskiego za pomocą Internetu, zajęło mu to pół roku. Pół roku wystarczyło aby poznać podstawy co pomogło mu w rozmowie ze spotkanymi Polakami na wyspie. Spotykał się z nimi dużo rozmawiał po Angielsku i po Polsku. Dostał w prezencie z polski rozmówki Polsko -Angielskie, Książki, Bajki, płyty CD i różne inne gadżety które pomagały mu w szlifowaniu języka. Dużo oglądał polskich filmów. Które tytuły pamięta do dziś np. Chłopaki nie płaczą, Dzień Świra, Killer, Pieniądze to nie wszystko, Oh Karol, Seksmisja.

Jego pierwsze marzenie było mówić po Polsku i oprowadzać turystów po Zanzibarze. Mając cały czas nadzieję że przez takie zajęcie będzie mógł zarobić pieniądze aby utrzymać siebie i pomóc rodzicom a zarazem robić coś co sprawia mu ogromną przyjemność.

Kolejnym marzeniem Stefana jest polecieć do POLSKI, zobaczyć tradycję, turystykę i śnieg o którym tyle słyszał.

Jest szansa że jego marzenie się spełni. Ale potrzebujemy WASZEJ pomoc..

Plan jest taki.

Utworzona została zrzutka, pieniądze które uda nam się zebrać zostaną przekazane Stefanowi na pokrycie lotu w obie strony, wykupienie wizy a reszta pieniędzy która zostanie będzie dla jego dyspozycji na np. kupienie pamiątek z Polski dla rodziny itp.

Z naszej strony gwarantujemy mu pobyt w Polsce. Czyli odbieramy go z lotniska i organizujemy mu atrakcje. Jest kilka rodzin które znają Stefana osobiście tak jak my i deklarują iż zabiorą również Stefana do siebie na kilka dni.

Wstępnie planujemy aby przyleciał do Polski na cały miesiąc maj. Na Zanzibarze w tym okresie jest pora deszczowa więc jest turystów dużo mniej.

Życzymy Stefanowi aby w Maju 2021 to nie on oprowadzał turystów tylko Polscy turyści oprowadzali jego po POLSCE..