Od czerwca 2022 trwa koszmar, apogeum którego nie możemy zatrzymać bez pewnych zmian i Waszej pomocy.

W związku z rozwojem rejonów wiejskich i zabudowywaniem ich- ogrom ludzi nagle zauważa istnienie kotów wolnożyjących.

 Niestety gro z nich po wyłapaniu i sterylizacji nie ma gdzie dojść do siebie. Po zabiegach potrzebne są suche, ciepłe miejsca.

Jeśli wymagają leczenia muszą być izolowane.

Szpitale całodobowe w lecznicach są przepełnione lub kosztują krocie i są daleko. A koszty dojazdu to kolejne wydatki, które mogłyby być realizowane stricte w celu leczenia. Na to brakuje i czasu i pieniędzy i ludzi. 

Naszym celem jest zakup 9 specjalnie zaprojektowanych klatek ze stali, które są przystosowane do warunków ciągłego odkażania i w których koty się nie widzą co znacznie ogranicza ich stres.

Klatki szpitalne będą służyć przechowaniu po zabiegach kotów wolnożyjących, leczeniu w izolacji od pozostałych kotów chorych, kwarantannie oraz oswajaniu kociąt dzikich. 

W imieniu kotów, którym chcemy stworzyć optymalnie najlepsze warunki prosimy o każdą Waszą wpłatę.

To pierwszy krok w naszych planach by móc pomagać na jak najwyższym poziomie. Spokojne miejsce, łatwe w obsłudze, izolacja od stada na czas choroby – to wszystko co potrzebują nasze koty na dziś dzień by im pomóc przy ogromnym braku domów tymczasowych.

Jeśli wystarczy środków powiększymy z tej zbiórki wolierę i odnowimy 30 letnią kociarnię w wersji chociaż minimum.