Ciężko myśleć o przyszłości, gdy nie jest się pewnym teraźniejszości..

Ale tworzymy zbiórkę, aby zapewnić dzieciom mojej siostry "start" w nowym życiu w którym muszą się odnaleźć.

Mam na imię Patrycja, jestem siostrą Angeliki, która uległa wypadkowi i doznała zwichnięcia kręgosłupa na poziomie c4, c5. Przeszła operację stabilizacji. Rdzeń kręgowy został uszkodzony co spowodowało paraliż czterokończynowy. Przez zapalenie płuc i problemy z oddychaniem została wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną i podłączona do respiratora. Obecnie przebywa na Oiomie w stanie ciężkim. Nie znamy przyszłości, boimy się o każdy dzień. Ale wierzymy..

Jej dzieci przebywają u mnie, ale rodzinę zastępczą będą tworzyć nasi rodzice - dziadkowie dzieci. Już na ten moment wiemy, że dzieci będą potrzebować wsparcia psychologa. Nie rozumieją, dlaczego nie ma mamy. Dzieci również będą potrzebować wsparcia innych specjalistów, tj logopeda, alergolog, dentysta. Chcemy również wyremontować im pokoje u dziadków, czyli będziemy potrzebować pieniążków na zakup materiałów i farb do ścian.

Nie wypełnimy "pustki", która tworzy się w głowach dzieci, ale chcemy zrobić wszystko by miały cząstkę normalności. Dlatego prosimy Państwa o wsparcie. Jeżeli chcieliby Państwo wesprzeć nas i dzieci to będziemy bardzo wdzięczni za każdą wpłaconą złotówkę.