Na leczenie Czesterka
Na leczenie Czesterka
Our users created 1 226 774 fundraisers and raised 1 349 888 154 zł
What will you fundraise for today?
Updates26
-
Czesterek odszedł...zabrakło czasu i pieniedzy....okazło się,ze mial guza w główce....przez ostatnie tygodnie przyplątalo sie do Niego wiele złego...chore stawy, kregosłupek...ząbek wymagajacy usuniecia w narkozie .....naderwane więzadło i ogromny ból łapki..a na koniec kiedy ze wszystki dalismyu sobie jakos rade okazało sie,ze w głowce jest guz...juz nie pomagaly p/ bólowe...było coraz gorzej...Dziekuje,ze dzieki Wam , dzieki wspanialym Sercom udalo sie pomóc w bólu łapek, kregoslupka, usunąc zabka i zlikwidowac każdy ból.....dzieki temu ostatnie tygodnie zycia mial bez bólu, był szczęsliwy.....niestety los bywa okrutny...Jego juz nic nie boli.....a ja jakos muszę życ dla reszty choc bardzo cięzko życ bez Czesterka...to był wyjątkowy pies...Dziekuje kazdemu z osobna za okazane serce dla mojego psiego dziecka.......
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Wszyscy kochają psy młode, ładne, zdrowe i rasowe... Niewielu ludzi kocha psy stare, kalekie, schorowane a na dodatek kundelki... Ale bywa tak, że taki stary schorowany pies jest dla kogoś całym światem a ten ktoś światem dla tego psa.
Taki właśnie jest Czesterek, 16 letni, schorowany pies po przejściach. Nim trafił do swojego domu, tego na zawsze był dwa razy oddawany do schroniska. Pierwszy raz po śmierci swojej opiekunki, zadbany, wesoły szybko znalazł dom, dom który okazał sie dla Niego koszmarem - był tam bity i głodzony a po 2 miesiącach oddany do innego schroniska. To juz nie był ten sam wesoły pies, siedział w mrocznej izolatce i miał nikłe szanse na adopcje, głownie ze względu na wiek i charakter.
Miał 9,5 roku kiedy Go adoptowałam, jest ze mną juz 6 lat, wspaniałych lat, które niestety przyniosły choroby i niedołężność.
Pamiętam wydarzenie Czesterka na fb - setki osób było zainteresowanych Jego losem, setki osób udostępniały wydarzenie... dzisiaj już nikt o Nim nie pamięta... bo jest stary, bo zostało Mu mało życia? Ale niezależnie ile Mu zostało życia to Jego życie jest ważne, cenne, jedyne i niepowtarzalne... Dlatego walczę o Jego zdrowie, żeby przeżył jeszcze wiele pięknych dni, miesięcy a może lat. I będę walczyć do końca z pomocą ludzi o dobrych sercach lub bez, poruszę niebo i ziemie, żeby Go uratować.
Czesterek cierpi na zwyrodnienie stawów i kręgosłupa, zażywa leki i suplementy ale czasami ból jest tak duży, że nawet zwykłe leki przeciw bólowe nie pomagają. Ratunkiem są zastrzyki liobrela, które kosztują bardzo dużo...do tego dochodza kazdego miesiąca suplementy typu kolagen, kwas hialuronowy, glukozamina, cbd itp no i podkłady chigieniczne...to są miesiecznie bardzo duze sumy , których nikt nie przewidział.......... Poza tym ostatnio tłuszczak w okolicy żeber zamienia sie w rosnący guz... potrzebne są pilne badania, badania drogie bo Czesterkowi nie da sie zrobić USG bez lekkiej narkozy, trauma z przeszłości spowodowała, że taki ma charakter jak ma, nie pozwala sie nikomu dotykać, nie toleruje innych ludzi i psów... Żeby zrobić USG w narkozie potrzebne są badania krwi i tak suma rośnie... badania i operacja, jeśli będzie niezbędna, to koszt przekraczający sumę zrzutki... :(
Serce rozpada sie na milion kawałków, kiedy patrzysz w oczy ukochanego stworzenia i wiesz, że można mu pomóc ale warunkiem są pieniądze... dla mnie to duże pieniądze. Każda złotówka to najcenniejsza złotówka bo przybliża do celu... to złotówki życia.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Żeby wyzdrowiał ❤️❤️❤️