Witajcie

Jesteśmy grupa znajomych, którzy chcą wesprzeć kolegę w potrzebie. Jest to człowiek o wielkim sercu, pomocny i zawsze można na niego liczyć, z dużym poczuciem humoru, z którym nie jeden wypad zaliczyliśmy, nie jeden start w zawodach przeżyliśmy. Tym samym mamy świetną okazję odwdzięczyć mu się.

Wojtek zmaga się z niebłahą kontuzją kolana. Czeka go po długim okresie diagnostyki (prywatnej co wiąże się do tej pory ze sporym kosztami) artroskopia lewego kolana z zaopatrzeniem uszkodzonej łąkotki przyśrodkowej. Niestety terminy z NFZ są bardzo odległe, sprawdzając dookoła nawet na drugim końcu Polski najbliższe wolne terminu są na rok 2027. Jest to szmat czasu, a dla osoby uprawiającej sport - bieganie oraz cross brzmi jak wieczność. Do tej pory Wojtek był aktywną osobą, brał udział w licznych wydarzeniach biegowych, dzięki temu spełniał swoje marzenia. Niestety kontuzja jaka go dopadła wyeliminowała go całkowicie, ponieważ z wiecznym bólem ciężko jest chodzić a co dopiero biegać. Sport był dla niego odskocznią od mnóstwa obowiązków jakie narzucone ma w pracy i w życiu codziennym. Każdy z nas lubi się dobrze zresetować, a dla niego bieganie to była bardzo dobra forma relaksu i dobrze wpływało na jego samopoczucie oraz zdrowie. Całą zebraną kwotę chcemy przekazać Wojtkowi aby mógł poddać się prywatnie operacji, po której będzie czekała go również rehabilitacja oraz rekowalestencja. Uważamy, że wspólnymi siłami jesteśmy w stanie pomóc koledze, aby mógł jak najszybciej wrócić do wspólnej sportowej pasji jaką jest dla nas bieganie i aktywne spędzanie czasu. Pomóżmy razem wrócić Wojtkowi na biegowe ścieżki nawet jeśli miało by być to tylko z nóżki na nóżkę. Podzielmy się dobrem, wiemy i wierzymy, że umiecie to doskonałe.

Opis schorzenia/kontuzji jest załączony w zdjęciach, bo tak jak lekarz fachowo nie opiszemy. :)

Liczymy na Was. Każda złotówka ma znaczenie tak samo jak udostępnienie.

Z całego sera DZIĘKUJEMY za okazane wsparcie 🖤