Walczę z chłoniakiem, tęsknię za domem...
Walczę z chłoniakiem, tęsknię za domem...
Our users created 1 227 479 fundraisers and raised 1 351 484 880 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
https://fundacjaiskierka.pl/podopieczni/franciszek-terlecki/
Proszę o przekazanie 1% dla Frania
KRS 0000248546 z dopiskiem "Franciszek Terlecki Fundacja Iskierka"
Fundacja ISKIERKA
Warszawa 02-047, Adama Pługa 1/2
ING Bank Śląski nr konta:
19 1050 0099 6781 1000 1000 1022
Wpłaty zagraniczne dla każdej waluty:
PL19 1050 0099 6781 1000 1000 1022
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Pięcioletni Franiu trafił do szpitala w Nowej Soli 12 października 2020r z wysoką gorączką utrzymującą się od kilku dni.
Zaczęły się podstawowe badania, usg, tomograf. Pierwsza diagnoza - zapalenie płuca z ropniakiem opłucnej.
Ze szpitala w Nowej Soli Franiu został przetransportowany karetką do jednego ze szczecińskich szpitali...
Okazało się, że to dopiero początek bardzo ciężkiej walki.
Miesiąc przyjmowania antybiotyków, drenaż opłucnej, poprawa płucka - niestety, bardzo wysoka gorączka nadal nie chciała zniknąć. Dzień, noc... Dzień, noc...
Mija trzeci miesiąc pobytu w szpitalu w Szczecinie, trzeci miesiąc wysokiej temperatury. Lekarze nie potrafią postawić diagnozy. Były antybiotyki, sterydy, ostatecznie leki biologiczne - niestety one całkowicie osłabiły Naszego wojownika. Stracił siły. Nie mial siły wstać na własne nogi. Pojawił się zespół aktywacji makrofagów. Franiu trafił na OIOM.
Przestał samodzielnie oddychać, został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, a w oddychaniu pomagał mu respirator.
Baliśmy się BARDZO... Dobrzy ludzie przetransportowali Frania w tak ciężkim stanie samolotem do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. W CZD na OIOMie spędził kilka dni. Tam został zdiagnozowany w drugim dniu pobytu. Do pogarszającego się stanu zdrowia Frania przyczynił się bardzo niebezpieczny przeciwnik
- to chłoniak anaplastyczny.
Franiu został przeniesiony na oddział onkologii. Tam małymi krokami odzyskuje siły do walki. Bardzo ciężkiej walki. Pierwsze dawki chemii są już za nim... po tak długim czasie przebywania w szpitalu Franiu marzy o powrocie do domu.
Jeżeli się to uda Franiu będzie potrzebował opieki wielu specjalistów, poprzez lekarzy, psychologów, fizjoteraeutów. Nie pożegna się ze szpitalem na stałe - tam rodzice będą musieli go wozić na dalszą chemię, będzie musiał przyjmować leki wspomagające.
Walka trwa, nasz wojownik się nie poddaje.
Będziemy wdzięczni za każdą Państwa pomoc, która wspomoże Frania w dalszym leczeniu.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.