Celem zbiórki jest zebranie pieniędzy na wymianę dachu budynku (stodole) Ludowego Muzeum Wsi Rawsko-Opoczyńskiej i dobudowanie zadaszonej wiaty pod którą będą odbywały się imprezy "Rawskie Granie w Sochowej Zagrodzie" (potańcówki w dawnym stylu). Wiata będzie też wykorzystywana do prowadzenia lekcji historii i różnych warsztatów dla dzieci i młodzieży szkolnej. Będzie miejscem spotkań zaprzyjaźnionych stowarzyszeń emerytów i rencistów.

Zbiórka jest skierowana nie tylko do przyjaciół Sochowej Zagrody ale też miłośników muzyki tradycyjnej i tańca ludowego, zwłaszcza tych którzy bawili się na imprezach organizowanych w ostatnich latach w Sochowej Zagrodzie.

Gospodarz Sochowej Zagrody wykonał kosztorys i plan prac potrzebnych do wykonania zadania.

Wymiana dachu jest pilna, gdyż pokrycie ma już ponad 50-siąt lat (eternit) i zaczyna przeciekać, a w budynku znajduje się kilkanaście tysięcy eksponatów tradycji i kultury wsi regionu rawskiego i opoczyńskiego, przedmioty rękodzieła ludowego i zbiory instrumentów ludowych.

Dla zainteresowanych moją działalnością podaję adres mojej strony internetowej www.sochowazagroda.pl i kanał YouTube gdzie zamieszczam nagrania kapel https://www.youtube.com/channel/UCQQCw_EK8qT4OrM_h7Lv6gQ/videos

"Ocalić od zapomnienia" - to motto moich działań. Sochowa Zagroda to miejsce z duszą, gdzie w Ludowym Muzeum Wsi Rawsko-Opoczyńskiej zgromadziłem tysiące bezcennych, zebranych przeze mnie eksponatów związanych z lokalnymi tradycjami i historią regionu. Miejsce to stworzyłem dzięki swojej pasji i uporowi. Jest otwarte dla wszystkich, pełni rolę lokalnego domu kultury i gości inicjatywy związane z podtrzymywaniem lokalnych tradycji muzycznych – m.in. zabawy taneczne przy muzyce na żywo i warsztaty muzyczne z najstarszymi wiejskimi muzykantami. Jest to jedyne miejsce w regionie rawskim, gdzie odbywają się tego typu wydarzenia. Na organizowane w Sochowej Zagrodzie zabawy zapraszam najlepsze kapele grające muzykę wiejską z terenu centralnej Polski. Od 2015 roku zorganizowałem ich ponad 30. Zagrało na nich kilkadziesiąt kapel i muzykantów z miast i wsi. Wielu z nich dzięki nim wróciło do grania po latach. Chcę – przy wsparciu przyjaciół z całej Polski – nadal kontynuować moją działalność, a niestety bez potrzebnych remontów będzie to bardzo trudne.