Sunia po wypadku potrzebuje operacji.

Diana została przejęta po śmierci właściciela. Została sama bez szans na nowy dom. Jest niepełnosprawna, gdyż w przeszłości doznała urazu w wypadku ( prawdopodobnie komunikacyjnym ), po którym nie udzielono jej pomocy. Być może starszy pan nie miał środków na weta, być może z innego powodu - tego nie wiemy. Jest super pro ludzka, kochana i przyjazna. Pod naszą opieką jest już prawie rok i w tym czasie przeszła leczenie świerzbu, usunięcie guza dziąseł oraz pierwszą, wstępną korektę starego złamania w okolicy nadgarstka. Sam nadgarstek jest zmiażdżony i wymaga rekonstrukcji, aby Dianka mogła wreszcie pozbyć się bólu, trwającego wcześniej miesiącami. Nie mamy informacji kiedy doszło do wypadku, ale raczej dawno temu. Zabieg będzie wykonany w Klinice w Krakowie u doktora Sebastiana Dadeja, po wstępnej konsultacji umówionej na 5 października. Dopiero wtedy ostatecznie przekonamy się czy łapka ma szansę zostać uratowana. Sunia, mimo wszystko, jest radosna i pełna woli życia. Mamy nadzieję, że amputacja to ostateczność, jednak nieprawidłowa postawa przy poruszaniu się ( sunia, mimo bólu, próbuje opierać się na zniekształconej łapce ) tylko pogarsza stan jej kręgosłupa i drugiej, nieuszkodzonej kończyny. Diana nie jest młodym psem. Ma ok 7 -8 lat i praktycznie jest bez szans na dom, dlatego tak jak do tej pory, otoczymy ją opieką z całego serca. Robiliśmy co w naszej mocy, aby poprawić jakość jej życia. Czas na kolejny etap leczenia. Przed nami duży koszt. Jeśli możesz pomóc w sfinansowaniu zabiegu rekonstrukcji nadgarstka, z góry bardzo dziękujemy. 

Kochani, serdecznie dziękujemy za tak duży odzew i wsparcie zabiegu rekonstrukcji nadgarstka Diany. Dzięki Wam udało się zebrać całą kwotę. Jeśli zostanie nadwyżka środków to przeznaczymy na potrzeby Dianki zgodnie z wytycznymi lekarza.