Na Dominika czekał już dorosły świat, który wchodził już powoli w jego życie, wybór szkoły średniej, zawieranie przyjaźni, mnóstwo wyzwań. Niestety to wszystko staje pod znakiem zapytania ze względu na straszną diagnozę: nowotwór złośliwy – guz okolicy szyszynki… 😥

W okolicach marca u Dominika zaczęły występować bóle głowy, czuł się zmęczony, później było już tylko gorzej. Pojawiły się nowe objawy. Dominik wymiotował, miał podwójne widzenie, uciekające oko. Odpowiedź miała nadejść szybko i okazała się przerażająca ❗❗❗

W maju, w trakcie drugiego dnia egzaminów ósmoklasisty Dominik zaczął źle się czuć i wymiotować. Wezwano karetkę. Wydawało się, że sytuacja jest opanowana. Jednak po pewnym czasie Dominikowi zaczęła drętwieć ręka i twarz. Zabrano go na izbę przyjęć, był bardzo słaby…😢

Później wszystko działo się szybko. Diagnozy ukazały że ma w głowie guza❗ Od razu został przewieziony na oddział neurochirurgii. Po wykonaniu badań okazało się, że to rzadki, germinalny nowotwór złośliwy. Pomimo występujących wcześniej objawów szok był ogromny❗

Po dwóch tygodniach wycięto guza wdrożono chemioterapię. Dominik znosi ją bardzo źle, chudnie i jest strasznie osłabiony.Teraz przyjmuje trzecią chemię, czeka go jeszcze jedna. Po jej zakończeniu rozpocznie on terapię protonową.

Dominik jest wspaniałym synem, zawsze pomocny, lubiany w klasie, niesprawiający problemów. Uwielbia grać w piłkę nożną i pływać. Interesuje się sportem i lubi grać w gry komputerowe. Jest wesołym nastolatkiem, którego spokojną drogę w dorosłość przerwała okropna choroba.

Bardzo prosimy Was o pomoc❗❗❗ Rodzice Dominika opiekują się jeszcze siostrą Dominika, która jest dorosłą osobą niepełnosprawną. Więc prosimy o wsparcie i pomóc w uzbieraniu środków na leczenie i rehabilitacje Dominika. A koszty są ogromne. 

Rodzice Dominika ❤️❤️❤️