Przez ostatnie dni wszyscy śledziliśmy ogrom zniszczeń i nie wyobrażalny żywioł przechodzący przez Kotlinę Kłodzka ale przede wszystkim przechodzący przez mieszkania, domy i miejsca pracy naszych znajomych, przyjaciół i członków rodzin.

Jednym z miejsc które najbardziej ucierpiały jest Stonie Śląskie i Lądek Zdrój.

W obu tych miejscowościach mieszka i pracuje Marzena Zawal, osoba która stworzyła kultowe i jedyne w swoim rodzaju miejsce "Fotograf Marzena Zawal". Miejsce które każdy odwiedzający Lądek zna i korzysta przywożąc stamtąd pamiątkowe zdjęcia i niezapomniane wspomnienia.

Mieszkanie Marzeny w Stroniu Śląskim oraz Atelier w Lądku Zdroju zostały w całości zniszczone przez fale przechodząca z uszkodzonej zapory. Mimo poważnej sytuacji, optymizm i wola walki Marzeny jest jak zawsze godna podziwu.

Straty są ogromne:

- mieszkanie zostało zalane, a większość rzeczy, które przez lata budowała i gromadziła, przepadło.

- Atelier, w którym tworzyła niezapomniane fotografie zostało zdewastowane przez fale, na szczęście ocalał sprzęt fotograficzny i komputerowy. Piwnica oraz piec, niezbędnym do ogrzania atelier podczas nadchodzącej zimy, nie nadaje się do użytku.

-zalane studio i mieszkanie wymaga osuszania ścian i podłogi, wymiany elektryki oraz remontu.

Marzena naprawdę potrzebuje naszego wsparcia. To nie jest chwilowy kryzys – to walka o odbudowanie życia.

Jeśli możecie, pomóżcie jej w każdy możliwy sposób – dobrym słowem, pomocą fizyczną, a może ktoś zna sposoby na wsparcie w odbudowie? Każda pomoc się liczy.

Wiem, że są przyjaciele, którzy wesprą tę zbiórkę, pieniądze na pewno będą potrzebne.

Trzymajcie Marzenkę w myślach i sercu, bo czeka ją jeszcze wiele wyzwań.

Dziękuję każdemu, kto okaże jej wsparcie w tym trudnym czasie i wpłaci nawet mała kwotę.