Pomoc na pokrycie kosztów prawnika, tłumaczy w związku ze śmiercią 4 letniego chłopca Gabrysia Miśkiewicz w Hamburgu.

Opis tragedii przedstawiony przez Jego mamę Magdalenę Miśkiewicz.

Poproszono mnie jako wujka o utworzenie w Polsce zrzutki w złotówkach. Ojciec dziecka pochodzi z Jaśkowic, gmina Skawina

"Spotkało nas coś czego nigdy bym nie przypuszczała. Przez winę lekarzy mój syn odszedł do aniołków. Każdy lekarz odsyłał nas do domu, codziennie przez 6 dni jeździłam po różnych lekarzach( pediatra, szpital, pediatra, hno).

Każdy mówił to samo...wirus...

Mogło do tego nie dojść gdyby zostało zastosowane leczenie. Zaczęło się od zapalenia ucha, później antybiotyk , zero badań na krew co może być przyczyną że antybiotyk nie zadziałał. śmiech lekarza prosto nam rodzicom w twarz że jak głupia jeżdżę z dzieckiem po lekarzach...nie da się tego opisać, brak słów.

Wiem że życia się nie da cofnąć ale muszę być silna tak jak mój syn walczył do samego końca. Teraz pozostają tylko wspomnienia ale nie mogę odpuścić...muszę walczyć o sprawiedliwość żeby dany lekarz odpowiedział za to.

Zwracam się do wszystkich o pomoc w walce z lekarzami. Każda złotówka się liczy.

To nie są pieniądze dla nas bo my pracujemy ale wiemy jakie to są koszty związane z tą całą sytuacja.

Nasze życie rozleciało się na kawałki

Jeżeli ktokolwiek może, to proszę o wpłaty, aby więcej nikt nie przechodził takiej sytuacji jak ja i aby lekarze ponieśli z tego tytułu konsekwencje.