Na pomoc Ukrainie - Paliwo i dary - długofalowy transport humanitarny!
Na pomoc Ukrainie - Paliwo i dary - długofalowy transport humanitarny!
Our users created 1 226 819 fundraisers and raised 1 350 003 701 zł
What will you fundraise for today?
Description
Od Krakowa do Charkowa. Dowozimy pomoc tam, gdzie jest potrzebna. Pomagając i ludziom i zwierzętom.
Nie raz ktoś mnie pyta, czy nie boję się jechać tam gdzie jest wojna i pomagać, odpowiadam szczerze, że się nie boję. Bardziej bałbym się umrzeć, wiedząc, że nie zrobiłem w życiu niczego dobrego dla innych. Że nie byłem tam, gdzie była potrzeba pomocy. Że siedziałem komfortowo ciesząc się swoim życiem i udając, że nie widzę zła za rogiem. Bardziej od jazdy do Ukrainy przeraża mnie ludzka znieczulica. A buduję mnie świadomość tego, że każdy mały gest może uczynić świat lepszym.
Bardziej bałbym się umrzeć nic nie robiąc, bo to by znaczyło, że umarłem tak naprawdę nigdy nie żyjąc…
I dlatego pomagajmy, póki mamy na to czas!
Każdy z nas kiedyś umrze. Ale to my sami, decydujemy o tym, jakie dziedzictwo po sobie zostawimy. Dlatego nie bójmy się żyć.
---
Zbieram środki na paliwo i stałe remonty mojego 20-letniego busa, którym zrobiłem jeżdżąc z pomocą humanitarną już ponad 30 tysięcy kilometrów. Jeżdżę nim, bo innego nie mam, a pomoc jest stale potrzebna. Od drugiego dnia wojny, 30-40 dni spędzonych w Ukrainie? Już nie liczę. Ale wiem, że choć wyjazdy robią się rzadsze, bo coraz mniej osób pomaga i nie mamy czego wozić ani za co, chcę walczyć o to, aby ta pomoc nie ustała. Bo oni są tarczą Europy i walczą za nas wszystkich.
Każda, najdrobniejsza pomoc jest na wagę złota ❤️ I dziękuję za wszelkie wsparcie, nie tylko nas - ale każdego potrzebującego i tego, kto stara się pomagać!
Możecie też zawsze odwiedzić mój profil na FB - gdzie zdaje krótkie relacje z tego co udało nam się zrobić i co jeszcze zrobimy (łącznie z wyjazdem z pomocą na Ukrainę): https://www.facebook.com/maciej.senderowski/
-----------------
From Krakow to Kharkiv. We deliver help where it is needed. Helping both people and animals.
More than once someone asks me if I am not afraid to go where there is war and help, I answer honestly that I am not afraid. I would be more afraid to die knowing that I have done nothing good for others in my life. That I was not where there was a need for help. That I was sitting comfortably enjoying my life and pretending I didn't see evil around the corner. Human insensitivity terrifies me more than going to Ukraine. What builds me is the awareness that every little gesture can make the world better.
I would be more afraid to die without doing anything, because that would mean that I died never really alive ...
And that's why let's help as long as we have time!
Each of us will die one day. But it is us who decide what legacy we leave behind. Therefore, let's not be afraid to live.
---
I am collecting funds for fuel and permanent repairs of my 20-year-old bus, which I made while traveling with humanitarian aid for over 30,000 kilometers. I drive it because I don't have another one, and help is constantly needed. From the second day of the war, 30-40 days spent in Ukraine? I don't count anymore. But I know that although trips are becoming less frequent, because fewer and fewer people help and we have nothing to transport or for what, I want to fight to ensure that this help does not end. Because they are the shield of Europe and they fight for all of us.
Every little help is worth its weight in gold ❤️ And thank you for all your support, not only for us - but for everyone in need and for those who are trying to help!
You can also always visit my profile on FB - where I give a short account of what we have managed to do and what else we will do (including the trip to Ukraine with help): https://www.facebook.com/maciej.senderowski/
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dziękuję, że jesteście i niesiecie pomoc ♥️
Chociaż tak możemy pomagać <3