id: 4vv3p5

Pomoc na leczenie Elado

Pomoc na leczenie Elado

Our users created 1 228 144 fundraisers and raised 1 353 151 054 zł

What will you fundraise for today?

Description

Elado- złoty wielki koń o równie wielkim sercu

w60HgqRUxkOXNYnY.jpg

Uratowany przed hakiem w 2009 roku, u nas od 2015 roku

22 letni wałach SP - profesor, ulubieniec dzieci, najlepszy i najbardziej cierpliwy nauczyciel. Koń "pierwszego kontaktu" dla nowicjuszy.

Mimo wieku, tupta sobie na spacerki i wdraża w tajniki jeździectwa najmłodszych- musi pracować, bo bez uwagi człowieka miewa stany depresyjne, co wiąże się zaraz z spadkiem kondycji.

uwielbia mizianie pod brodą - dopominając się szturchaniem swym wielkim łbem,

nienawidzi okropnie szlaufa z wodą, i spreyu na muchy :)

Aktualnie pupilkiem dzieciaków z zaprzyjaźnionej fundacji Wolna Szkoła- Cała Wioska, które uczą się w naszej stajni jeździć konno..

BFjAlEAceSpVWJfA.jpg

Jednak Jego, Nasz i dzieci świat ostatnio wywróciło do góry nogami....


16.10.2024r.

To była środa, jedna z wielu które były zawsze kolejnym powszednim dniem,

jednak tą zapamiętam na długo...

Przed 11 godziną, telefon ze straży miejskiej, że konie zwiały ze stajni i pasą się przy drodze, szybkie zerwanie się z pracy by ogarnąć sytuację... Sporadycznie w ciągu kilku lat zdażały się konie na gigancie, ale nie aż tak...

Pewnie gdyby nie pomoc Sylwii ogarnianie stada trwałoby o wiele dłużej...za co ogromnie dziekuję <3

- 3 uciekinierzy zabezpieczeni, ale w trakcie ich prowadzenia, na drodze wielka plama krwi...

Na drugim pastwisku mimo całego ogrodzenia brak dwóch koni.

Młoda zlokalizowana, odstawiona, ale Edzia brak...

Słychać go było wcześniej jak rży z lasu...

Sylwia poszła po niego.. ale nie wraca, woła, że coś mu się stało..

I tutaj zaczyna się horror, wytłumaczenie skąd plama na drodze...

Pokiereszowany, w każdym możliwym miejscu ślady pogryzień, rozcięta noga to było najmniejsze zmartwienie,

Niestety na głowie rana jak po uderzeniu granatu- wyrwany kawał skóry od oka do ucha, krew wszedzie...

kNt3p3tJ5NtUOL6d.jpg

Ev0YwTAZCmp2pLzd.jpgJak się to stało... niestety kamera nie sięga zakresem do tamtego miejsca :(

Przypuszczenia są, że jest to efekt starcia- a raczej ataku, (Edek nigdy nie walczył) drugiego konia- ogiera

znały się- 8 miesięcy stały razem na jednym pastwisku bez żadnej sprzeczki, jednak od lata stały osobno.

Telefon do naszego weta od beznadziejnych przypadków- na urlopie, drugi w drodze do Holandii po konie, na cito telefon do najbliższego- przyjechał, powiedział że nic nie zrobi, dal namiar na klinike i pojechał, nawet nie zabezpieczając konia w srodki przeciwbólowe itd...

Jakby pecha było mało, nasza prywatna przyczepa w remoncie, organizowanie transportu udało się dopiero na godzine 17!!!! :(


Do kliniki załamani, sfrustrowani dojechaliśmy przed 21...

po oczyszczeniu ran z krwi, okazało się że z szycia nici- nie ma jak- nie ma skóry

dK2jg81nsKKdB1Mn.jpg

Odebraliśmy go z naszym wetem w poniedziałek 21.10

z rachunkiem na 6587zł

SXTgwKzxCvicvQiD.jpg

4e7t0Zhg3lknxZzs.jpgRDvkgBizBFNjtlQf.jpgZ kliniki pojechał bezpośrednio do stajni naszego weta, gdzie zapewne spędzi najbliższe tygodnie, jak nie miesiące

dziś czyli 22.10 - opatrunek z kliniki zdjęty a tam O ZGROZO!! ropa....

Wiara w specjalistów w takich momentach równa się zeru...

5 dni w klinice, z niby bardzo dobrą opieką- jednak nie do końca dobrą..


fsBGkvU7or5h2PBi.jpg

Teraz na szczęście jest zaopiekowany jednak leczenie dalej będzie kosztowne..

Sam transport w obie strony wyniósł prawie 2000zł


Klinika pochłonęła wszystkie moje oszczędności,

a na utrzymaniu mamy całe stado utrzymywane wolnowybiegowo.

Dlatego z racji konieczności sterylnych warunków, reżimu boksowego, nie mogę aktualnie przywieść Elado do nas, a utrzymanie konia w pensjonacie , plus opieka weterynaryjna - opatrunki zmieniane dwa razy dziennie, antybiotyki itd...

to koszty które aktualnie są ponad moje siły


Dzieciaki znające Edzia, również będą planować akcję charytatywna na nasz cel, i pewnie będziemy aktualizować zrzutkę o informację z ich staraniami..


Jednak na tą chwilę niesmiało proszę o wsparcie na pokrycie przyszłego leczenia, którego czasu nie da się na dzień dzisiejszy określić....





There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 41

 
Blanka i Pola
1000 zł
 
Pawel Marszalek
10 zł
 
50 zł
 
Hanna gra terenowa
15 zł
 
Marta gra terenowa
15 zł
 
30 zł
 
Edyta Kiełbowicz
50 zł
 
Iwona Lis
20 zł
 
Małgorzata Stala
20 zł
 
Dominika
50 zł
See more

Comments 1

 
2500 characters