id: 4mms4n

Pomaganie ma swoją cenę

Pomaganie ma swoją cenę

Our users created 1 226 858 fundraisers and raised 1 350 088 178 zł

What will you fundraise for today?

Description

W miesiącu wrześniu pod moją opiekę trafiły dwa kocurki: Boguś i Maksiu.

Jestem osobą prywatną, która działa wolontaryjnie jako społeczny koci łapacz. Niestety czasem życie pisze bardziej skomplikowane historie i kotów wypuścić nie mogę. 

Mimo, że nie mam wsparcia i pomocy organizacji, które mogą "przejąć" koty, to moje sumienie nie pozwala mi odwracać wzroku od ich tragedii.

Boguś to młody roczny kocurek, który został oswojony przez karmieciela w miejscu, gdzie koty "muszą zniknąć".

Chcąc wyłapać jego matkę (która przyprowadziła nowy miot) trafiłam na niego.... Przyszedł ledwo trzymając się na łapkach.... cały drżał, ze skrajnym wychudzeniem nie ważył nawet 2 kg i miał poważną anemię. 

Było dla mnie jasne, że on tam nie może wrócić i że stawianie go na łapy to kwestia miesięcy. 

Ogarniam jego koszty leczenia sama, cudem znalazłam dt, ale koszta utrzymania Bogusia i dalszego leczenia są i będą na mojej głowie. 

Maksiu, ogródkowy kocurek, łapany przeze mnie do kastracji dwa lata temu. Żył sobie pośród ludzi, którzy mimo tego, że go oswoili nie poczuwali się do wzięcia odpowiedzialności za niego. Maks został mi zgłoszony, "bo przecież pani jest od kotów"

Nie wiem co mu się przytrafiło, wiem co zobaczyłam wtedy. Połamana w kilku miejscach tylna łapa, kilka otwartych ran i ogromne zakażenie. Jedyny ratunek.... Amputacja 

Koszty operacji pokryła lokalna fundacja, ale na Maksia spadło widmo powrotu na ogródki. 

NIE, nie mogłam na to pozwolić. Opłaciłam dodatkowe kwestie jak badania kontrolne, czipowanie, leki i suplementy. 

Będzie potrzebował dalszych kontroli stanu zdrowia, szczepień... utrzymanie spadło na mnie.

Maks jest awaryjnie zabezpieczony, ale nie mam dla niego żadnego schronienia. Pomimo wielu ogłoszeń telefon milczy. 

Będę zmuszona opłacić mu pobyt hotelowy, a dla mnie to koszta przekraczające moje możliwości. 

Chcę im pomóc, ale bez wsparcia nie dam rady.

Chcę nadal pomagać innym kotom, jednak najpierw muszę mieć pewność, że udźwignę to co już mam na barkach.

Proszę wesprzyj moje działania.

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 12

 
Lusi
100 zł
 
BUNIA Z RODZINĄ
100 zł
 
KasiaH
20 zł
 
Kasia g
110 zł
 
Aga Brzezinka
hidden
 
Agata Sławuta
30 zł
 
60 zł
 
Ola
50 zł
 
Hidden data
100 zł
 
Iwona
30 zł
See more

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!