Cześć! 2 lata temu adoptowałam buldożka. Bobik ma prawie 5 lat, zawsze był bardzo zwariowanym i energicznym pieskiem. Ta rasa jest bardzo narażona na uszkodzenie kręgosłupa i niestety przydarzyło się to również Bobikowi. W zeszłą niedzielę (tj. 05.03.2023) przeszedł operację na dyskopatię kręgosłupa (przepuklina lewostronna i prawostronna). Sytuacja okazała się na tyle poważna, że przepuklina uciskała rdzeń kręgowy powodując częściowy paraliż tylnich łapek. Wykonaliśmy w klinice tomograf komputerowy, a mój przyjaciel został poddany poważnej operacji. Robię wszystko by zapewnić jak najlepszą rehabilitację, kontrolę lekarską i możliwość powrotu Bobika do normalności, jednak wiąże się to z ogromnymi kosztami i ograniczoną możliwością chodzenia do pracy ze względu na konieczność całodobowej opieki nad psiakiem. Czekają nas godziny rehabilitacji, które są bardzo kosztowne. Każda złotówka zbliża nas do zdrowia. Razem z Bobim będziemy ogromnie wdzięczni za każdą  pomoc. Na ten moment nikt nie jest w stanie mi powiedzieć kiedy będzie miał szanse stanąć na łapki i wrócić do swojego poprzedniego stanu. Jeżeli rehabilitacje przyniosą szybsze efekty niż się spodziewamy, pozostałe pieniążki w pełni przekaże na inne zbiórki stworzone dla zwierząt w potrzebie.