zbieram na wsparcie rodziców, których dziś w nocy okradziono

Dziś nad ranem odebrałam telefon od mojej Mamy- przebudziła się w nocy, a drzwi były na całą szerokość otwarte- dobrze, że im i mojemu rodzeństwu się nic nie stało. oczywiście dzieciom o tym nie mówią, by nie straciły poczucia bezpieczeństwa. Najgorsze, że ukradli wszystkie pieniądze- też Taty na materiały do pracy od klienta- mój Tata robi remonty, etc. Ich syruacja fomansowa generalnie jest trudna, także inne zdrowotne problemy z nimi, z dziećmi, a teraz to. Mój Tato bardzo mocno to przeżywa. Teraz zostali bez grosza, dlatego proszę o pomoc chociaż w odzyskaniu tego, co stracili. Sama też za chwilę jadę ich wesprzec. Dziękuję z serca za wsparcie, obiecujemy modlitwę i również się polecamy waszej.

możecie podawać swoje intencje modlitewne- myślę, że wypiszemy je i przekażemy też na jakąś mszę zbiorową.