Dzień dobry

Jestem Karo, mam osiem miesięcy. Jestem bardzo wesołym, miłym i radosnym pieskiem. Kocham cały świat: ludzi, inne zwierzęta (mam w domu dwa kotki). Bardzo lubię biegać, skakać, pływać - chciałbym aktywnie spędzać czas, jednak nie jest to możliwe. W maju stwierdzono u mnie ciężką dysplazję stawów biodrowych niekwalifikującą się do żadnych zabiegów. Jedynym ratunkiem dla mnie są bardzo kosztowne operacje wszczepienia endoprotez stawów biodrowych. Każda z nich kosztuje ok 3000 euro (ok.14000 zł). Codziennie, przy każdym ruchu tylnych łapek odczuwam ból i kuleję. Moja rodzina robi co może aby mi pomóc, starają się robić dla mnie wszystko.

Nie rozstaniemy się nigdy, bo bardzo się kochamy. Poza tym nie jestem przedmiotem, tylko członkiem rodziny, a rodziny się nie porzuca. W chwili obecnej chodzę na zabiegi do fizjoterapeuty aby wzmocnić mięśnie w tylnych łapkach (są słabe, wychodząc po schodach skaczę jak zajączek - jest to jeden z objawów dysplazji). W załącznikach znajduje się moje zdjęcie rentgenowskie (i dla porównania zdjęcie rentgenowskie zdrowego psa) oraz diagnoza. Bez operacji moje kości się zniekształcą i nie będę mógł chodzić. Będę wdzięczny za każdy grosik.