Wesprzyj leczenie cierpiących zwierząt. One walczą w szpitalu o kolejny dzień.
Wesprzyj leczenie cierpiących zwierząt. One walczą w szpitalu o kolejny dzień.
Our users created 1 226 900 fundraisers and raised 1 350 227 407 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Kolejny psiak, który pilnie potrzebuje pomocy🙏 I trafił do szpitala wprost z ulicy. Duszek został znaleziony przy cmentarzu w miejscowości Dąbrówka. Od razu został zawieziony do szpitala, gdzie wykonano prześwietlenia oraz podano leki przeciwbólowe. Dostał od nas roboczo na imie Duszek.
Duszek ma liczne krwiaki na głowie, które wskazywać mogą na prawdopodobne pobicie. Ma też złamaną przednią łapkę, która jak najszybciej powinna zostać zoperowana.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
To historie, które rozdzierają nam serca, ale które możemy wspólnie naprawić.
Prosimy o cegiełkę na ratunek tym wszystkim, które bez naszej codziennej pomocy są skazane na śmierć.
One są niewinne, niczemu nie zawiniły, jedyne co zrobiły, to nie miały szczęścia w życiu.
To właśnie dla nich - dla zwierząt, które są teraz w szpitalu, i które wymagają ciągłego leczenia i opieki zdrowotnej.
To zwierzęta za które wzięliśmy całkowitą odpowiedzialność mając świadomość, że wymagają stałej, dożywotniej pomocy ze względu na ich stan zdrowia.
To historie zwierząt, które bez naszej wspólnej pomocy i bez opieki weterynaryjnej nie mają szans na przeżycie.
Dostajemy prośbę o pomoc dla kociąt - pani, która je znalazła powiedziała, że kocięta nie chodzą, że jest z nimi bardzo źle i czy możemy pomoc je ratować. Na cito jadą do szpitala a ich stan możecie zobaczyć na filmiku.
Od razu dostają kroplówki, mają robione wszelkie badania, zostaje wdrożone leczenie. Rokowania ostrożne ale zrobimy wszystko aby udało się je uratować.
Niedawno trafił do nas także buldożek Czesio. Jest młody, śliczny..myśleliśmy, że zapewne szybko uda się znaleźć dobry dom na takiego śliczniaka i nie będzie długo wyczekiwał w przytulisku. Niestety okazało się, że Czesio ma zniszczone jelita. Przed nim długie leczenie i dużo czasu minie zanim wróci w pełni do zdrowia. W tej chwili załatwia się pod siebie. Dodatkowo jakby tego było mało, Czesio ma problemy alergiczne.
Koszt leczenia wyniesie ok 3 tysięcy a jeszcze trzeba wykupić leki „na wynos”, wizyty kontrolne, regularne usg, dermatolog..
Czesio potrzebuje także specjalistycznej karmy na której będzie musiał prawdopodobnie pozostać do końca życia.
To bardzo droga karma hyperalergenic😞 Nie damy rady bez Waszej pomocy.
Łatuś malutki Dziadeczek, trafił do nas kilka lat temu z pękniętą szczęką. Niestety nie znalazł do tej pory domu stałego ale ma cudowną opiekę w domu tymczasowym.
Krucha, ufna istotka, która tak dużo złego zaznała w życiu.
Cieszy się z każdej okazji do przytulenia. Docenia każdą chwilę jaką się mu poświęca. Możemy uczyć się od zwierząt chwytania każdej sekundy życia i radości.
W tej chwili Łatuś jest w szpitalu i kolejny raz walczy o zdrowie tym razem z odmą płucną.
Koteczka Kola- Zadzwonił do nas człowiek, że znalazł potrąconą kotkę.
W słuchawce słyszymy rozdzierający płacz kotki!
Pan nie ma pieniędzy na leczenie, kotka wyje z bólu. Szybka decyzja o umieszczeniu Koli w szpitalu.
Jak się później okazuje to prawdopodobnie kotka tego człowieka, który się do niej już nie przyznaje.
Kola jest w trakcie operacji, ma pozszywane podbrzusze, trwale uszkodzona tylna nożyna😔
Ruda starsza sunia Ksenia od ponad dwóch lat na stałe przyjmuje leki. Przebywa w domu tymczasowym pod troskliwą opieką, wygląda całkiem dobrze ale niestety problemy z układem moczowym są wpisane w jej życie. Dodatkowo często miewa duszności i musi być zawożona na podawanie tlenu. Regularnie musi mieć badania kontrolne i każdego miesiąca potrzebuje mieć zakupione leki, które niestety są bardzo drogie😞
Malutki koteczek Lucek ewidentnie domowy, zna kuwetę i jest strasznie miziasty. Musiał mieć dom gdyż nie jest dziki i pcha się na ręce. Przywieziony przez ludzi, który znaleźli go na poboczu drogi z zaawansowanym kocim katarem.
Nikt się do niego nie przyznał a my mamy kolejnego kocinę w trakcie leczenia i kolejną fakturę do zapłacenia.
Pigi cudowna sunia, która miała strasznego pecha w życiu. Trafiła w ręce alkoholika, który w pijackim szale ją wyrzucił gdy okazało się, że jest szczenna. Pigi jest już po sterylizacji. Została zachipowana, zaszczepiona i powoli psychicznie otwiera się do ludzi. Nadal nie ufa człowiekowi, a my się wcale jej nie dziwimy. Walczymy o jej zdrowie i zaufanie.
One też chcą być kochane i pragną mieć swojego człowieka i swój wymarzony dom. Niestety w ich przypadku rzeczywistość jest bardziej skomplikowana i brutalna.
Ciężko znaleźć dom dla zdrowych zwierząt a co gdy dochodzi problem zwierząt wymagających stałego leczenia, które wiąże się z ogromnymi kosztami.
Zapewniamy im godne warunki i codzienną pomoc lekarską ale sami nie damy rady.
Potrzebujemy Waszego wsparcia.
Kryzys finansowy daje się wszystkim we znaki. Niestety nastają czasy, gdy niewidzialni stają się jeszcze bardziej niewidzialni.
Nie opuszczamy ich w najtrudniejszym momencie gdy oprócz bezdomności zmagają się jeszcze z chorobami.
Te oczka suni Pigi pełne nadziei dziękują właśnie Tobie za pomoc🙏
Dziękujemy z całego serca za każdą pomoc❤️
Fundacja Znajdki
664-821-160
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Wesołych Świąt dla wszystkich zwierzaków (dla jamników i nie tylko)!
Składa klasa 4a
Niech pies trafi w dobry dom🙏🙏
Dla zwierząt daje tyle ile mogę.
Per aspera ad astra
Dla Duszka